Profilaktyka – jak dbać o układ wydalniczy? Najlepszym i najprostszym sposobem zadbania o nasze nerki są odpowiednie nawyki, które powinny zagościć w naszym życiu. Picie około dwóch litrów wody dziennie znacząco poprawi stan naszego układu wydalniczego poprzez rozrzedzenie moczu i zmuszenie naszego ciała do regularnego

Publicystka Telewizji Trwam, teolog dr hab. Urszula Dudziak ma stworzyć nową podstawę programową do wychowania do życia w rodzinie. Już za rok nastolatki będą uczyć się z zatwierdzonych przez nią podręczników. Studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego nazywają ją Papaja: od tytułu popularnej piosenki jej imienniczki Urszuli Dudziak. – Dam sobie głowę uciąć, że nigdy jej nie słyszała. Nie tylko dlatego, że nie lubi jazzu, ale również z powodu stylu życia piosenkarki i rozwodów – mówi jeden z doktorantów dr hab. Urszuli Dudziak. I dodaje, że jej lista zabronionych piosenek, książek czy zachowań jest długa. Nie czyta prasy poza „Naszym Dziennikiem”. Nie ogląda telewizji z wyjątkiem Telewizji Trwam. Nie rozmawia z dziennikarzami z laickich mediów. Nie wpuszcza na wykłady nikogo spoza uczelni. Nie odbiera telefonów od obcych i zabrania pracownikom KUL rozmów o swoim życiu prywatnym. O tym, że jest mężatką, świadczy jedynie dedykacja na jej habilitacji z teologii pastoralnej: „Mojemu Mężowi, bez którego ta praca by nie powstała”. Dr hab. Urszula Dudziak żyje – jak mówi – dla zbawienia wiecznego. A życie doczesne filtruje pod kątem zbawienia innych. Głównie kobiet. Na początku kariery naukowej jeszcze chyba chciała je zrozumieć. W 1982 r. jako studentka psychologii KUL badała dwie grupy kobiet – matki i kobiety dokonujące aborcji. Miała szerokie pole do popisu, bo w PRL przerywanie ciąży było dopuszczalne ze względu na ciężkie warunki życiowe. I nadużywane, bo z przytaczanych przez nią statystyk wynika, że w latach 80. na dwa porody przypadał jeden zabieg. Zauważyła, że uświadamianie odbywa się głównie przy trzepaku, bo – co też wynika ze statystyk – tylko 6 proc. Polaków słyszy o seksie w szkole. Wypunktowała, że dwu na stu rodaków wie co nieco o antykoncepcji, o poradniach planowania rodziny mało kto słyszy, a większość kobiet „dokonujących interrupcji” ma mężów i dzieci. Dziwiło ją, że te, które zdecydowały się na przerwanie ciąży, nie chciały powiększać rodzin, ale nie stosowały żadnych środków zaradczych. I – przede wszystkim – współczuła kobietom. Przytacza ich słowa: „Nie znam żadnych metod antykoncepcji i musiałam się na to zdecydować”. „Nie zrobiłabym tego, gdybym miała lepsze warunki i w sklepie można było coś dostać”. „Mieszkamy w suterenie, mamy jeden pokoik, brakuje wody i jest grzyb na ścianie. Urodzić dziecko, któremu byłoby ciężko, to lepiej nie urodzić”. „Mam 45 lat, nie wypada w tak późnym wieku mieć dzieci, iść z wózeczkiem po osiedlu”. Na podstawie rozmów napisała pracę magisterską „Osobowość kobiet przerywających ciążę”. We wnioskach zauważa, że te, które zostały matkami, i te, które poddały się aborcji, niewiele się od siebie różnią. Są wierzące, uznają role matki, żony i gospodyni za męczeństwo i tak samo skarżą się na słaby kontakt i złe pożycie z mężem. Za pracę dostała nagrodę rektora, ale na KUL pojawiły się głosy, że mgr Dudziak jest za mało radykalna. Prowadzi zajęcia z psychoprofilaktyki, ale szuka swojej niszy. Jest ambitna, energiczna, nie odpowiada jej siedzenie w książkach. Jako jedna z pierwszych w Polsce robi międzynarodowy certyfikat uprawniający do nauczania naturalnych metod planowania rodziny w zakresie metody objawowo-termicznej. Działa w Towarzystwie Odpowiedzialnego Rodzicielstwa, prowadzi kursy NPR dla nauczycieli i katechetów. Kiedy wraz ze zmianami politycznymi KUL podupada, a większość wykładowców odpływa do prywatnych uczelni, znajduje pomysł na siebie. Czyli walkę ze źródłem upadku wartości: antykoncepcją. Zaczyna drugie studia, teologię. Dzięki nim utwardza kurs. Już nie pyta o źródła i skutki niewiedzy o pigułkach czy prezerwatywach. Piętnuje grzech antykoncepcji jako ubezpłodnienie człowieka, czyli zniszczenie jego naturalnej, bo danej od Boga, płodności. A idące za antykoncepcją nastawienie na przyjemność seksualną pozbawia akt płciowy celu prokreacyjnego i jednoczącego. A więc prowadzi w stronę rozpusty, rozwodów i upadku. Jedynym ratunkiem dla społeczeństwa – przekonuje – jest propagowana przez nią metoda objawowo-termiczna. Klimat polityczny zaczyna jej sprzyjać. Wraz z dojściem do władzy PiS negocjuje 60 godzin obowiązkowych ćwiczeń z naturalnego planowania rodziny. Ale kiedy zaczyna rządzić PO i władze KUL likwidują Katedrę Psychofizjologii Małżeństwa i Rodziny, traci połowę zajęć. Wtedy znajduje kolejnego wroga: tym razem szkołę, w której decydują się losy fakultatywnego do tej pory przedmiotu „wychowanie do życia w rodzinie”. Nawołuje do walki w obronie najmłodszych, bo wychowanie w aprobacie dla antykoncepcji prowadzi do nadmiernego zainteresowania seksem. Stąd tylko krok do kolejnych zagrożeń, czyli masturbacji i pettingu. „Koncentracja na własnym narządzie nie zastąpi bogactwa osobowego kontaktu dwojga. A żałosna próba dostarczenia sobie samemu przyjemności seksualnej ogranicza człowieka i zubaża”. Przy tym, jak przekonuje, skutki masturbacji biją nie tylko w jednostkę, ale również w społeczeństwo, powodując obniżenie jego poziomu intelektualnego i wykształcenia. Fiksacja na sferze genitalnej wpływa też niekorzystnie na życie towarzyskie i zawodowe. A jeśli dojdzie do tego petting, czyli „szczególny rodzaj masturbacji we dwoje”, w nastolatku utrwali się seksualny egoizm. Który popchnie go do druzgoczącej wszystko grzesznej inicjacji seksualnej. Radykalizm popłaca Jako ekspert od właściwych zasad współżycia małżeńskiego bocznymi drzwiami wchodzi do polityki. Zostaje sejmowym ekspertem do spraw młodzieży, członkiem Krajowego Zespołu Promocji Naturalnego Planowania i rzeczoznawcą podręczników wychowania do życia w rodzinie. Kiedy w programie WDŻ nie udaje się przeforsować jedynego dopuszczalnego modelu relacji damsko-męskiej, czyli małżeństwa („wskutek nacisków lobby laicko-permisywnego i homoseksualnego”), dociera bezpośrednio do nauczycieli. Jako wykładowca Wojewódzkiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli uczy wychowania do życia w rodzinie w Lublinie, Chełmie i Zamościu. Tłumaczy pedagogom, że jeśli nastolatek współżył w WC w restauracji, potem będzie go do WC ciągnąć. Jeżeli wcześniej coś wypił, potem nie będzie umiał współżyć bez alkoholu, a jeśli miał wyrzuty sumienia, poczucie winy będzie siedzieć w nim nawet do późnej starości. W związku z czym dla własnego dobra, aby nie narażać się na wyrzuty sumienia, musi z inicjacją poczekać do ślubu. Wcześniej – co nauczyciele powinni powtarzać uczniom – winien ustrzec się przed duchowym złamaniem, czyli zaliczyć etap „seksualnego milczenia”. Pokusę masturbacji zwalczyć wczesnym wstawaniem. Petting uznać za grzech przeciw czystości. Poddać się nowej fali, która przyszła z USA, czyli wstąpić do ruchu „Prawdziwa miłość czeka”, czytać świadectwa innych powstrzymujących się od seksu na łamach miesięcznika „Miłujcie się”. Albo powtarzać sobie: „Nie spiesz się przyjacielu! Przeżyjesz wiele pięknych nocy miłosnych, ale mało która dostoi tamtej chwili, gdy speszony spoconą dłonią wręczałeś dziewczynie pierwszy bukiecik fiołków”. Zaczyna pojawiać się – jako ekspert namaszczony przez PiS, ale też katolicki psycholog i teolog – w Telewizji Trwam i wypowiadać się w „Naszym Dzienniku”. Jej pozycja rośnie. Konferencje o świętości życia, które organizuje na KUL, stają się coraz dłuższe i bogatsze w prelegentów. Ci potem zapraszają ją na własne konferencje. O świętości życia w pracy ginekologa położnika opowiada prof. Chazan, a znany z organizacji Narodowych Marszów w Obronie Życia dr inż. Antoni Zięba piętnuje aborcję. Mimo to wciąż – czy to w publikacjach, czy podczas konferencji, na które zapraszają ją stowarzyszenia pro life – szuka zagrożeń i wrogów. Coraz częściej używa słowa „permisywne” na określenie rozwiązłości seksualnej. Permisywne są przede wszystkim kobiety, które, zamiast śledzić swój cykl, wybierają środki antykoncepcyjne, w odróżnieniu od NPR łatwe i wygodne. Zapewniają w ten sposób zbyt zagranicznym koncernom produkującym pigułki i prezerwatywy. Do koncernów dołączają się politycy, którzy wciskając Polakom kondomy, chcą osłabić ich liczebność. Ale przede wszystkim permisywni i do tego laiccy, czyli niewierni zasadom moralnym, są nauczyciele wychowania do życia w rodzinie. W większości „z mentalnością ukształtowaną w PRL”, skupieni na przyjemnościach zamiast na życiu wiecznym. Swoim i uczniów. Szybko nauczyciele – a głównie nauczycielki, o których pisze, że „totalnie dezakceptują normy moralne na rzecz hedonizmu” – stają się jej wrogiem numer jeden. Punktuje wyrządzane przez nie szkody: zaburzenie rozwoju psychoseksualnego dzieci, zawężanie prawdy o człowieku do sfery genitalnej, promocja kondomów zamiast formowania cnoty czystości. W opozycji stawia katechetów, którzy negatywnie oceniają nie tylko seks przedmałżeński, ale też praktyki masturbacyjne. I – co według niej ważne szczególnie teraz – zachęcają do współczucia i leczenia niezgodnego z prawem Bożym homoseksualizmu. Oni, w opinii Dudziak, naprawdę troszczą się o młodych ludzi. I to właśnie z myślą o nich broni wprowadzenia do szkół zmodyfikowanego pod dyktando środowisk homoseksualnych podręcznika „Wędrując ku dorosłości”. Bezskutecznie, bo z poprawkami – wykreślonym fragmentem o tym, że homoseksualistów trzeba leczyć – trafia do księgarń. „Laicko-permisywne środowiska będą zawsze z nami walczyć” – przekonuje w Radiu Maryja. Kto przyjaciel, kto wróg? Mimo to laicko-permisywni korzystają z jej konspektów dla gimnazjum na godzinach wychowawczych, katechezach i lekcjach wychowania do życia w rodzinie. Polecają je na forach internetowych. Piszą, że opracowane przez nią tabelki do skserowania i wklejenia do zeszytu są przejrzyste i jednoznaczne. Na przykład ta o różnicach między antykoncepcją a naturalnym planowaniem rodziny. Po stronie antykoncepcji: eliminowanie i niszczenie płodności. Po stronie naturalnego planowania: nie ma elementu niszczenia. Po stronie antykoncepcji: niebezpieczeństwo poczęcia dziecka z defektem. Po stronie NPR: nie powodują zagrożenia dla zdrowia dziecka. Do tego jasne wskazówki, np. gdzie kupić idealny na lekcje o aborcji plastikowy model „dziecka 10 tygodni od poczęcia”. Albo nieoceniony podczas lekcji na temat istoty seksualności człowieka pomysł z wykorzystaniem pudełka zapałek, który ma pokazać, czym różnią się mężczyźni i kobiety. Kiedy nauczyciel poprosi o podniesienie pudełka, chłopiec pochyli się, a dziewczynka przykucnie. Gdy każe zapalić zapałkę, chłopiec potrze o trzaskę od siebie, a dziewczynka do siebie. A kiedy przyjdzie ją zgasić, ona dmuchnie, a on potrząśnie ręką. To powinno naprowadzić uczniów na (dokładnie wypisane) wnioski na temat istoty płciowości. Czyli: „Musimy być inni. Nie można być zniewieściałym chłopakiem lub schłopiałą panną. Widzimy więc potrzebę dorastania w środowisku rówieśników tej samej płci. Jest to naturalne, że chłopcy trzymają się razem, a dziewczynki razem. (…) Sposób ubierania się dziewcząt może rozbudzać podniecenie u chłopców”. Były doktorant: – Marzył jej się autorski podręcznik totalny. W stu procentach katolicki, z poradami na temat naturalnego planowania rodziny. Próbowała go przeforsować, ale wciąż trafiała na opór MEN. Frustrowało ją to. Odżyła, kiedy PiS doszło do władzy i minister Anna Zalewska zaproponowała jej opracowanie nowej podstawy programowej – wspomina. Zaczyna coraz głośniej mówić (i pisać) o odsunięciu od pracy nauczycieli, którzy myślą inaczej niż ona. Tryska pomysłami na stworzenie sprawnego aparatu nacisku i eliminacji laickich. I włączenia do walki rodziców, którzy powinni zwracać uwagę na stan cywilny nauczyciela. „Rozwiedziony albo żyjący w konkubinacie może negatywnie wpływać na postawy uczniów”. Na ich sytuację rodzinną powinni też zwracać uwagę dyrektorzy i nie dawać im zajęć wychowawczych. Warto też pamiętać – przekonuje Dudziak – że pochodzenie inteligenckie nie zawsze idzie w parze z formacją religijną. „Więcej osób aprobujących katolicką moralność małżeńsko-rodzinną wywodzi się ze środowisk robotniczych i chłopskich”. Wróg czai się też poza pokojem nauczycielskim. Może wejść do szkół pod postacią prelegentów czy studentów organizujących pogadanki np. o AIDS. Dlatego wszystkich z zewnątrz – z wyjątkiem studentów KUL i toruńskiej uczelni Ojca Rydzyka – należałoby poddać rozmowom diagnostycznym, przeprowadzonym przez zespoły szkolne z katechetami na czele. Komisje weryfikacyjne sprawdziłyby postawy prelegentów wobec inicjacji seksualnej, wierności małżeńskiej, masturbacji, zachowań homoseksualnych czy znajomości metod rozpoznawania płodności. Do szkół wchodziliby oczywiście wyłącznie zwolennicy moralności katolickiej. Dla innych drzwi zostałyby na zawsze zamknięte. Zamknięta dla nich powinna też być kasa państwa. „Dotacje powinny obejmować wyłącznie wychowanie do miłości i odpowiedzialności”. Uratowane w ten sposób dzieci, już draśnięte grzechem, powinny trafić do Katolickich Stowarzyszeń Młodzieży, Ruchów Światło Życie czy Kręgów Domowego Kościoła. Tam starsi, z właściwym podejściem do życia, pokażą im, jak unikać pornografii, zachowywać skromność w ubiorze czy umiarkowanie pościć. Młodsi, jeszcze niezepsuci, dostaną do rąk podręcznik totalny – zrealizowane po latach walki marzenie dr hab. Urszuli Dudziak. *** W tekście wykorzystałam wypowiedzi dr hab. Urszuli Dudziak z Radia Maryja i fragmenty jej publikacji dostępnych w czytelni KUL. – Antykoncepcja jest przejawem niedojrzałości - tłumaczyła wówczas prof. Dudziak, która jest obecnie częstym gościem telewizji TRWAM oraz Radia Maryja. Urszula Dudziak i Bogdan Tłomiński są przykładem na to, że miłość jest możliwa w każdym wieku! O tym jednak, że związek tej dwójki rozwinął się błyskawicznie, zadecydował przypadek i... pomoc koleżanki! On zakochał się w jej głosie, ona w jego... pośladkach. Jak wyglądało ich pierwsze spotkanie, za co Urszula Dudziak najbardziej ceni swojego ukochanego i co jest ich sekretem na udany związek? Czy Urszula Dudziak i Bogdan Tłomiński planują stanąć na ślubnym kobiercu? Para jest zaręczona od siedmiu lat. Córka artystki zdradziła plany artystki. Urszula Dudziak i Bogdan Tłomiński - jak się poznali? Urszula Dudziak i Bogdan Tłomiński od dziewięciu lat cieszą się wspólnym szczęściem. I gdy inni niańczą wnuki, oni budują dom i planują namiętne życie. Jak narodziła się ich miłość? To był czysty przypadek! „Mam przyjaciół na wsi pod Siedlcami, Irenkę i Andrzeja. Jeżdżę do nich o wielu lat. Któregoś razu siedziałam z Irenką przy winku, pokazywała mi zdjęcia w telefonie: „Patrz Ula, kapitan Bogdan”. Zobaczyłam na fotografii mężczyznę w śniegu po kolana, jak przy studni Irenki leje sobie wiadro wody na łeb. Stał tyłem i był tylko w majtkach. A dla mnie facet musi mieć ładne pośladki. Ten miał”, wspomina Urszula Dudziak w rozmowie z magazynem VIVA! w 2019 roku. Szybko połączyła ich wyjątkowa więź. „Ujął mnie swymi SMS-ami. A kilka tygodni później zaprosił na wyjazd do Lizbony. Powiedział: „W podróży wszystko się okaże”. Wspólna wyprawa to dobry test dla nowo poznanych par. My zdaliśmy go śpiewająco. Było zimno jak szlag, choć koniec października, padał deszcz, w hotelu strasznie wilgotno. Trzeciego dnia ukradli mi iPhone'a, miałam w nim sześć tysięcy zdjęć. Pojechaliśmy na policję, śmiali się, żadnych szans na odzyskanie. Ale to wszystko nie popsuło nam humoru. Lataliśmy wszędzie, trzymając się za ręce. Wróciliśmy szczęśliwi. I wiadomo było już wszystko”, opowiedziała Urszula Dudziak w wywiadzie dla magazynu VIVA!. Czytaj także: Wielka miłość zakończona ogromną tragedią. Oto niezwykła historia Uli Dudziak i Jerzego Kosińskiego Fot. Adam Pluciński/MOVE Wokalistka nigdy nie ukrywała, że uważa, że namiętność stanowi ważną część każdego związku. Wraz z Bogdanem otwarcie o tym mówią: „Kochamy seks i jest on nieodłączną częścią naszego szczęśliwego związku. Jest dużo takich par, tylko ludzie wstydzą się o tym mówić. Bo jak to? Ma 75 lat i uprawia seks? Nie wypada. Ale ja cały czas mówię, że nie wypada mówić słów „nie wypada”. Przecież to jest piękne mieć seks z osobą, którą się kocha i szanuje. Jestem za tym, żeby burzyć stereotyp, który jest niesprawiedliwy i krzywdzący”, przyznawała. Jak dodaje, nie myślą o upływającym czasie, to nie jest dla nich ważne. Jak mówi Bogdan Tłomiński: „Będzie, co los chce. Ważne, że dbamy o siebie, zdrowie, nie jemy byle czego. Staramy się żyć mądrze, ekologicznie. Zwracamy się ku wartościom duchowym, nie materialnym. Wierzymy, że przed nami dużo lat aktywnego życia”, wyznaje. Na pytanie, jakie są trzy największe zalety partnera, Urszula Dudziak odpowiada niemal natychmiast: „Inteligencja, wiedza i to, że umie wszystko naprawić. Pralka się zepsuła, kupił część za dwadzieścia parę złotych, rozmontował, wymienił. „A co myślisz”, powiedział, gdy się zachwycałam, „jak pralka zepsuła się na środku oceanu, nie mogłem czekać trzech tygodni, zanim dopłyniemy do brzegu”. Potrafi nawet założyć wenflon, wyrwać ząb. Zadzwoniłam do Kasi: „Bogdan jest niesamowity. Wiesz, jak on gotuje? A jak sprząta? A jak prasuje? Żadnej fałdki”. Kasia: „Nareszcie masz żonę”. A co najbardziej ceni w Urszuli Dudziak Bogdan Tłomiński? „Trzy to za mało. Wybitna osobowość, głos i niezwykły talent muzyczny. Niepowtarzalny, trudno znaleźć odpowiednik tego talentu na świecie. Do tego niezwykła otwartość, szczerość. Dobroć dla ludzi, chęć pomocy. Potrafiła poruszyć świat, gdy ktoś prawie nieznajomy stracił mieszkanie i potrzebował ludzkiego wsparcia. Na początku mnie to dziwiło, myślałem, że w jej zawodzie nie ma czasu na takie rzeczy. Ale ona potrafi wiele”, zdradza. Czytaj także: Urszula Dudziak: „Serce nie siwieje. To miłość nie pozwala się starzeć” Fot. Adam Pluciński/MOVE Urszula Dudziak i Bogdan Tłomiński: czy wezmą ślub? Urszula Dudziak mówi wprost, że w ukochanym najbardziej ceni jego poczucie humoru, przy nim nie odczuwa bowiem upływającego czasu: „Czuję się, jakbym miała mniej niż 50 lat. Mam niesamowitą energię. Moje koncerty, moje opowieści między piosenkami, moje książki niosą ludziom pokrzepienie. A mnie wspiera Bogdan. Kiedyś leżałam w wannie i narzekałam na oponkę na brzuchu, której wcześniej nie było. „Nie martw się”, powiedział. „Przynajmniej nie utoniesz”, opowiadała. Przed naszą kamerą w 2019 roku Urszula Dudziak zdradziła, jak wyglądał moment, w którym pierwszy raz zobaczyła Bogdana. Jedno zdjęcie sprawiło, że w oku artystki od razu pojawił się błysk, jednak gdy już miało dojść do pierwszego spotkania to... Urszula Dudziak uciekła! Dopiero za namową koleżanki zgodziła się jeszcze raz spróbować poznać osobiście przystojnego kapitana żeglugi... A dziś są szczęśliwym narzeczeństwem. Czy artystka planuje ślub z ukochanym? Urszula Dudziak ma za sobą dwa zakończone małżeństwa. Od pewnego czasu mówiło się, że wokalistka i Bogdan Tłomiński chcieliby sformalizować swój związek. Zależało im na tym, by przyrzekać sobie miłość na Zanzibarze, ale na drodze stanęła im pandemia. Teraz córka wokalistki wyjawiła ślubne plany Urszuli Dudziak. „Mama zdania nie zmieniła, na razie ślubu z Bogdanem nie będzie. Ale w kartach doradzam jej w różnych sytuacjach, na razie dotyczących bardziej stylu życia, zdrowia, diety. A potem, jeśli zechce, doradzę także w kwestii zamążpójścia. Karty doskonale podpowiedzą, kiedy będzie na to najlepszy moment”, dodała w komentarzu dla Świat & Ludzie. Mika Urbaniak dodała, że ogarnia ją szczęście, gdy patrzy na związek mamy. „Miłość mamy i Bogdana kwitnie. Bardzo się cieszę, bo widzę mamę szczęśliwą. Nie widzę na horyzoncie żadnych czarnych chmur dla jej relacji z Bogdanem”', zwierzała się. Poznajcie piękną historię miłości piosenkarki i jej ukochanego. Całość w naszym wideo. Źródło: Fakt, Świat & Ludzie Czytaj także: Mika Urbaniak o walce z chorobą: „Dwubiegunówka sprawia, że człowiek ma ochotę uciec przed światem” Fot. Adam Pluciński/MOVE Fot. Adam Pluciński/Move Picture Urszula Dudziak z córką Miką Urbaniak, VIVA! 4/2021 Tłumaczenia w kontekście hasła "podstawy przedmiotu" z polskiego na angielski od Reverso Context: Wnioskodawca powinien być w stanie rozumieć teoretyczne podstawy przedmiotu. 2 lis 16 13:25 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Takie poglądy prezentowała profesor Urszula Dudziak z KUL, która została ekspertem MEN i ma opracować nowe podstawy programowe dot. nauczania do życia w rodzinie. Foto: Adam Stępień / Agencja Gazeta Minister edukacji narodowej Anna Zalewska W trakcie wystąpienia na konferencji "Poznaj prawdę o antykoncepcji. Antykoncepcja czy naturalne planowanie rodziny" w 2014 roku prof. Dudziak wymieniała skutki stosowania pigułek antykoncepcyjnych. Według niej są to: hedonizm, instrumentalne traktowanie człowieka, uzaleznienie od seksu, poczucie niesprawiedliwości i krzywdy, oziębłość i skłonność do zdrady. - Dlatego trzeba wychowywać do miłości - dodała. Mówiła też, że część pigułek ma działanie wczesnoporonne. Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim prof. Dudziak prowadzi zajęcia z biologoczno-medycznych podstaw rozpoznawania płodności i profilaktyki w leczeniu niepłodności. Jak podaje "Gazeta Wyborcza" jest częstym gościem w programach w TV Trwam i na antenie Radia Maryja. - Minister edukacji nie może kierować się ideologią. Powinien znaleźć do pracy nad takim przedmiotem osobę o neutralnych poglądach - skomentowała była minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska. (NZ) Data utworzenia: 2 listopada 2016 13:25 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj. Do Lublina z referatami przyjadą znani naukowcy reprezentujący różne dziedziny naukowe. Pojawi się z wykładem m.in. prof. Marian Machinek. Jego wystąpienie nosi tytuł „Co teolog wie o życiu?”. Z pewnością warto wybrać się na wykład prof. Bogdana Chazana. – Mamy być nie tylko nauczycielami, ale mamy dawać świadectwo.
To wyraz skandalicznych postaw, które świadczą o ogromnej niedojrzałości i braku wychowania siebie samego do miłości. (…) Człowiek, dziecko poczęte a paznokcie to absurdalne porównania – podkreśliła prof. Urszula Dudziak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Na antenie Radia Maryja psycholog i teolog komentowała film Amnesty International, którego celem jest promocja liberalizacji prawa aborcyjnego w Irlandii. Powiększające się ciało, problemy z pomalowaniem paznokci, poranne mdłości – to powody, które wyliczały kobiety, zachęcając do wykreślenia z irlandzkiego prawa tzw. ósmej poprawki. Film przygotowany przez Amnesty International ma przekonać Irlandczyków do liberalizacji prawa aborcyjnego. Tego typu działania są nie tylko bulwersujące, ale i przerażające. W XXI wieku człowiek tak bardzo potrafi odejść od swego człowieczeństwa – podkreślała we wtorkowych „Aktualnościach dnia” prof. Urszula Dudziak, psycholog i teolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Jak mówić o organizacji, która służy wolności i prawu, jeśli nie respektuje się prawa do życia najmłodszych? To sprawdzian naszego społeczeństwa, to sprawdzian demokracji. Ks. prof. Tadeusz Styczeń pisał: „nienarodzony miarą demokracji”. To, jaki mamy stosunek do dziecka poczętego, do człowieka w tej najwcześniejszej fazie życia; do człowieka, który potrzebuje naszej troski i miłości, który sam się bronić nie potrafi – jest miarą demokracji – wskazywała prof. Urszula Dudziak. Psycholog przypomniała, że dziecko przychodzi na świat, aby spotkać się z miłością tych, którzy go wezwali, a więc rodziców, ludzi dorosłych. – Jeżeli uznajemy swoje prawa, prawa ludzi dorosłych, prawa silniejszego, a lekceważymy prawa mniejszych, bezbronnych, prawa słabych, to tak rozumiane prawo jest bezprawiem. To skandaliczne zachowanie – z etycznego, prawnego, moralnego, jak i psychologicznego punktu widzenia. Być człowiekiem to znaczy kochać. Większy jest człowiek, im większa jest jego miłość. A czy można mówić o miłości, która daje prawo do zabijania, do niszczenia drugiego człowieka? Czy to jest miłość? – pytała prof. Urszula Dudziak na antenie Radia Maryja. Wśród pseudoargumentów, na jakie powołuje się Amnesty International przy promocji aborcji jest „utrata przez kobietę kontroli nad własnym ciałem”. To ogrom albo złej woli, albo niewiedzy – oceniła teolog. – To fałsz. Jeżeli ludzie tak myślą, to raz, że powinni się nauczyć, bo brak im wiedzy, a jeśli wiedzą i wprowadzają w błąd, to znowu kłamstwo, fałsz. Na tym nie buduje się prawdy, nie buduje się relacji z drugim człowiekiem – dodała. W „Aktualnościach dnia” prof. Urszula Dudziak tłumaczyła, że liczne niedogodności wyliczane przez kobiety w filmie przygotowanym przez AI to przejaw postaw, które z miłością do drugiego człowieka nie mają nic wspólnego. – To już jest wyraz skandalicznych postaw, które świadczą o ogromnej niedojrzałości i braku wychowania siebie samego do miłości. Karol Wojtyła uczył nas, że każdy człowiek jest osobą, a osoba jest kimś więcej aniżeli rzecz. Człowiek, dziecko poczęte a paznokcie to absurdalne porównania. Miłość wyraża się w darze do drugiego człowieka. Nie możemy – mówiąc o sobie, że jesteśmy dojrzałymi ludźmi, (że) mamy pewne prawa – mieć postaw, które są wprost egoistyczne, koncentrują się na sobie, a nie na byciu darem dla drugiego człowieka – powiedziała psycholog. Jak podkreśliła, człowiek nie może odnaleźć się w pełni, jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie samego. Macierzyństwo jest nie tylko darem – mówiła – ale też zadaniem, które wymaga jakiegoś zaangażowania i trudu. – Czy można odrzucać jakikolwiek trud w imię własnego egoizmu? To nie tylko nieuczciwe w stosunku do poczętego dziecka, ale też nieuczciwe i krzywdzące wobec samego siebie. (…) Odrzucanie jakiegokolwiek wysiłku, trudu, zmęczenia, wynikającego z określonych zadań jest ostatecznie przeciwko człowiekowi, który tak czyni. Stagnacja i brak rozwoju są wymierzone przeciwko samemu sobie – zaznaczyła. Całą rozmowę z prof. Urszulą Dudziak, wykładowcą KUL-u, psycholog i teolog, można odsłuchać [tutaj]. RIRM
Dudziak, M: Exporting American Dreams - Thurgood Marshall`s: Thurgood Marshall's African Journey : Dudziak, Mary L: Amazon.pl: Książki Higiena intymnych części ciała należy do podstawowych codziennych zabiegów. Niewłaściwa może naruszyć równowagę bakteryjną w pochwie. Warto wiedzieć, że do podmywania się nie można używać mydła. Jakie środki nadają się do higieny intymnej? Do pielęgnacji okolic intymnych używaj delikatnych środków myjących lub samej wody. Zrezygnuj z gorących i długich kąpieli, a także ze zwykłego mydła. Spis treściJaki preparat do higieny intymnej?Jak dbać o higienę intymną latem? Płaszcz ochronny pochwy składa się ze śluzu, bakterii, złuszczonych komórek nabłonka i pałeczek Doederleina (produkują kwas mlekowy). We wnętrzu pochwy znajduję się wiele bakterii, jednak jest to wyjątkowo korzystne. Problem pojawia się wtedy, gdy równowaga zostaje zachwiana i zmienia się prawidłowe pH pochwy, które naturalnie ma odczyn kwaśny. Ma na to wpły przede wszystkim niewłaściwa pielęgnacja i tryb życia kobiety. Sygnały, że w tej części ciała dzieje się coś niedobrego, nie są przyjemne. To najczęściej świąd, pieczenie, zaczerwienienie. Kosmetyki do higieny intymnej nie powinny zatem zmieniać prawidłowego pH pochwy, ani niszczyć jej naturalnej flory bakteryjnej. Warto zwrócić uwagę na skład kosmetyków i wybierać te, które zawierają kwas mlekowy oraz wyciągi ziołowe. Wiele produktów, nawet tych opisywanych jako łagodne lub przeznaczone dla kobiet w ciąży, ma w składzie silne detergenty, pochodne formaldehydu i parabeny. Higiena intymna - co robić, by zachować kwaśne pH? Zrezygnuj z długich i gorących kąpieli w wannie na rzecz prysznica. Często wymieniaj tampony i podpaski. Używaj odpowiednich preparatów do higieny intymnej. Noś bawełnianą bieliznę i przewiewne ubrania (luźne spodnie i spódnice). Zrezygnuj z dopochwowych chemicznych środków antykoncepcyjnych. Jaki preparat do higieny intymnej? Płyn do higieny intymnej nie powinien zawierać mydła. PH pochwy utrzymuje się między 3,8 a 4,5, zaś mydło ma odczyn zasadowy, zazwyczaj ok. 8,5. Zmieniając kwasowe środowisko okolic intymnych mydło narusza naturalną barierę przed infekcjami. Zamiast mydła, preparat do higieny intymnej powinien zawierać delikatne środki myjące, takie jak glukozydy. Płyn do higieny intymnej powinien także zawierać kwas mlekowy, który umożliwia zachowanie właściwego pH, nawilżające betainy uzyskiwane z buraka cukrowego lub pszenicy, alantoinę, która nawilża i regeneruje skórę oraz łagodzący podrażnienia pantenol. Do preparatów często dodawane są również ekstrakty roślinne, takie jak: aloes, który nawilża skórę i ma działanie antybakteryjne, zielona herbata, która ma działanie antybakteryjne, pomaga utrzymać niskie pH i neutralizuje przykre zapachy, babka lancetowata, która łagodzi podrażnienia, swędzenie i pieczenie, nagietek, który ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne i przeciwzapalnie, rumianek, który działa przeciwzapalnie i przyspiesza regenerację skóry, kora dębu, który łagodzi stany zapalne, pieczenie i podrażnienia, regeneruje również skórę narażoną na mikrourazy, tarczyca bajkalska, która łagodzi podrażnienia, nawilża skórę oraz działa antybakteryjnie. Należy unikać kosmetyków, które w składzie mają SLS (Sodium Lauryl Sulfate), parabeny lub pochodne formaldehydu. SLS to silny detergent, który powoduje przesuszenie skóry, pozbawia ją naturalnej bariery lipidowej i podrażnia. Niekiedy wywołuje świąd i wysypkę. Parabeny mają działanie bakterio- i grzybobójcze, są również stosowane jako substancje konserwujące. Są jednak alergizujące i estrogenne. Pochodne formaldehydu działają drażniąco i mogą wywoływać reakcje alergiczne. Zarówno SLS, parabeny, pochodne formaldehydu są szkodliwe dla kobiet w ciąży i karmiących. Pranie w pralce nie zawsze jest higieniczne Częstą przyczyną infekcji intymnych jest alergia na proszek do prania. Wystarczy zbyt niska temperatura płukania w pralce, aby drobinki proszku pozostały na bieliźnie osobistej. Najlepiej płukać bieliznę ręcznie lub prać w płatkach mydlanych, mydle glicerynowym. Jak dbać o higienę intymną latem? Dbanie o higienę intymną latem jest szczególnie istotne, ponieważ wysoka temperatura i wilgotność stwarzają doskonałe warunki dla rozwoju drobnoustrojów. Latem również częściej korzystamy z basenów i kąpielisk, co zwiększa ryzyko infekcji intymnych. Wybierz preparat do higieny intymnej o odpowiednim pH, ze składnikami o działaniu łagodzącym i antybakteryjnym. Myjąc okolice intymne nie korzystaj z gąbki ani myjki. Zrezygnuj z kąpieli w wannie, nasiadówek i irygacji pochwy - zamiast tego wybierz letni prysznic. Stosuj osobny ręcznik do osuszania okolic intymnych. Wymieniaj go na nowy co 2-3 dni. Zakładaj przewiewną, bawełnianą bieliznę, zrezygnuj z noszenia stringów. Podczas menstruacji wzrasta pH pochwy, dlatego wskazane jest podmywanie się nawet kilka razy dziennie. Często wymieniaj podpaski, tampony i wkładki. Zrezygnuj z wkładek i tamponów zapachowych, które mogą podrażnić skórę. W czasie długich podróży, korzystaj z nawilżających i odświeżających chusteczek higienicznych. Jeżeli masz skłonność do infekcji intymnych, używaj globulek z kwasem mlekowym, który wzmacnia naturalną barierę ochronną pochwy. Przemysłowe mycie części jest krytycznym procesem, który wpływa na wysoką jakość i bezpieczeństwo gotowych produktów. Części po procesie produkcyjnym mogą mieć pozostałości zanieczyszczeń, takich jak płyny obróbkowe, oleje, wióry metalowe, kurz i wiele innych podobnych zabrudzeń, które mogą zagrozić ich funkcjonalności i wydajności. Drukuj Powrót do artykułu24 października 2020 | 05:00 | prd | Lublin Ⓒ ⓅPierwszym i fundamentalnym prawem człowieka jest prawo do życia. Ochrona dziecka poczętego jest ochroną godności i człowieczeństwa ludzi dorosłych – podkreśla prof. Urszula Dudziak z Instytutu Nauk o Rodzinie i Pracy Socjalnej KUL odnosząc się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji prof. Dudziak, decyzja Trybunału była ogromnie wyczekiwana przez wielu naukowców zajmujących się tą tematyką oraz przez wiele rodzin katolickich. W jej opinii to także fakt ujawnienia prawdy o człowieczeństwie z zaznaczeniem, że żyjemy w kraju, gdzie nie ma przyzwolenia na zabijanie.„Pierwszym i fundamentalnym prawem człowieka jest prawo do życia. Jeżeli nie jesteśmy w stanie wskrzesić człowieka zmarłego, to znaczy, że nie jesteśmy panami życia i śmierci. Dla dobra człowieka, w trosce o jego zdrowie, można prowadzić badania, ale w poszanowaniu godności. Jeśli była mowa o usunięciu ciąży – dziecka chorego, to przecież oczywistym jest, że chorego trzeba leczyć, a nie zabijać” – powiedziała ekspertka prof. Dudziak, zdrowe, niezaburzone sumienie człowieka nie daje przyzwolenia na aborcję. „Nie można zastępować słów „zabicie dziecka”, słowami przerywanie ciąży, zabieg czy nawet wyłyżeczkowanie i usunięcie fizjologicznego produktu w macicy. Dziecko to nie produkt uboczny fizjologicznej więzi dwojga ludzi. Dziecko w katolicyzmie jest darem Bożym dla rodziców i świata, bez względu na to czy jest chore czy zdrowe, a odpowiedzialność prokreacyjna powinna się zacząć od odpowiedzialności seksualnej, dojrzewania do miłości i wyzbycia się egoizmu – Konstytucyjny orzekł w czwartek, że przepis pozwalający na przeprowadzenie aborcji, w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu zaznaczono, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródło stanowią przepisy konstytucyjne, powinno być chronione przez hab. Urszula Dudziak, prof. KUL to psycholog, teolog, doradca życia rodzinnego, instruktor naturalnego planowania rodziny, profesor nadzwyczajny w Katedrze Psychopedagogiki Rodziny, członek powołanego przez Ministra Zdrowia Krajowego Zespołu Promocji Naturalnego Planowania Rodziny, ministerialny rzeczoznawca podręczników wychowania do życia w Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Prof. Urszula Dudziak zasłynęła osobliwymi poglądami, które nie mają podstaw we współczesnej nauce, a jedynie w wierze (katolickiej). Wiadomo, że ekspercka ławka MEN jest krótka, chętnych do wspierania pomysłów PiS brakuje. Mimo to z niedowierzaniem odebrano jej wybór na szefa zespołu pracującego nad podstawą programową "wychowania do życia w rodzinie".
Prof. Urszula Dudziak, która jako ekspert Men ma zająć się opracowaniem programu "Wychowania do życia w rodzinie" twierdzi, że stosowanie antykoncepcji nie tylko prowadzi do uzależniania od seksu, ale również do zdrady! Jej zdaniem kobiety zabezpieczające się przed ciążą stają się też bardziej rozwiązłe. Prof. Urszula Dudziak z KUL kilka dni temu została ekspertem Ministerstwa Edukacji Narodowej i ma opracować nowe podstawy programowe dotyczące nauczania do życia w rodzinie. Jak podaje "Gazeta Wyborcza" jest częstym gościem w programach w TV Trwam i na antenie Radia Maryja. W 2014 roku w trakcie wystąpienia na konferencji "Poznaj prawdę o antykoncepcji. Antykoncepcja czy naturalne planowanie rodziny" prof. Dudziak wymieniała skutki stosowania pigułek antykoncepcyjnych. Jej słowa wzbudzają sporo kontrowersji, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nie są one potwierdzone naukowo. Przekonywała wtedy, że stosowanie kondomów i tabletek antykoncepcyjnych to prosta droga do takich "dysfunkcji" jak hedonizm, instrumentalne traktowanie człowieka, uzależnienie od seksu, poczucie niesprawiedliwości i krzywdy, oziębłość i skłonność do zdrady. Jej zdaniem kobiety stosujące pigułki, dzięki zabezpieczeniu przed niechcianą ciążą, stają się bardziej rozwiązłe. – Antykoncepcja jest przejawem niedojrzałości – mówiła wtedy profesor Dudziak. Wiele zatem wskazuje, że nowa ekspert od "Wychowania do życia w rodzinie" nie pozwoli na to, aby dzieci w szkołach były nauczane o antykoncepcji. Aleksandra Józefowska z Grupy Edukatorów Seksualnych PONTON uważa, że po nowej ekspertce można się spodziewać, iż będzie forsowała jeden, właściwy jej zdaniem, model rodziny – małżeństwo z dziećmi - podaje RadioZet. Zobacz: Tabletki antykoncepcyjne WYCOFANE ze sprzedaży! Professor Dudziak spoke about the Supreme Court's approval of the internment of Japanese-Americans during World War II because they were considered to be security risks. This was the third of a… 25 października 2018 20:14/w Informacje, Polska, Video Radio MaryjaTrzeba nam więcej wychowania moralnego, stanięcia na fundamencie wartości. Człowiek nie jest bowiem instrumentem. Dobry wychowawca powinien umieć odróżnić to, co jest intymne od tego, co jest publiczne – powiedziała w „Aktualnościach Dnia” na antenie Radia Maryja prof. Urszula Dudziak. W ponad 200 szkołach w Polsce zostanie zorganizowany tzw. „tęczowy piątek”. To akcja mająca na celu propagowanie środowisk LGBT i dewiacji seksualnych wśród dzieci. Profesor teologii Urszula Dudziak zaapelowała do rodziców, by zastanowili się, czy chcą by ich dzieci czerpały z tej ideologii. – Chcę poprosić – jako kobieta, żona, matka – o krótką chwilę refleksji. Ci, którzy są rodzicami niech przypomną sobie moment, kiedy po raz pierwszy spojrzeli w oczy swojemu dziecku. Matki nie rodzą dziecka na zatracenie, ale dla życia. Dlatego odpowiedzialni rodzice otaczają dziecko troską, a nie krzywdzą go. Starają się wprowadzić je w świat wartości, a nie deprawować – podkreśliła profesor. Szkoła to przede wszystkim miejsce zdobywania wiedzy. Środowiska LBT chcą jednak urządzić w nich swoje ideologiczne folwarki. – Rodzice skłaniają się potem ku instytucjom, by pomogły im wychować nowe pokolenie. I co czynią instytucje? Jakże wielkim wstrząsem było dla opinii publicznej usłyszeć kiedyś, że w przedszkolu są dzieciom zaklejane usta, przywiązuje się je do krzeseł. Także wielkim przeżyciem było to, że usłyszeliśmy, że w 85 przedszkolach propagowano gender. A teraz 211 szkół zdecydowało się na „tęczowy piątek”. Trzeba zwrócić uwagę, że szkoła jest przede wszystkim miejscem przekazywania wiedzy, a nie realizacji zachowań seksualnych – wskazała Urszula Dudziak. – Wychowanie nie równa się molestowaniu seksualnemu – dodała. Zdaniem profesor Urszuli Dudziak nauczyciele powinni potrafić sami ocenić, jakie treści dobrze, a jakie źle wpływają na rozwój ich podopiecznych. – Trzeba nam więcej wychowania moralnego, stanięcia na fundamencie wartości. Człowiek nie jest bowiem instrumentem. Dobry wychowawca powinien umieć odróżnić to, co jest intymne od tego, co jest publiczne. Takie treści, jak treści seksualne, wymagają indywidualnego podejścia. Trzeba mieć wrażliwość, że tak się nie godzi – wskazała prof. Urszula Dudziak. Do zainteresowania się tym, czego uczą się w szkołach dzieci zachęca rodziców, gdyż są oni w największym stopniu odpowiedzialni za rozwój swoich dzieci. – Przecież pierwszymi wychowawcami dziecka są rodzice. Działania podejmowane wbrew woli rodziców są niedopuszczalne. Odpowiedzialność za wychowanie dziecka jest największa właśnie u rodziców – podkreśliła profesor. – Szacunek dla drugiego człowieka nie jest jednoznaczny z akceptacją wszystkich jego zachowań – podsumowała. Całą rozmowę z prof. Urszulą Dudziak można odsłuchać [tutaj]. RIRM Prof. Dr. Diana Dudziak, Inhaberin der Professur für Biologie Dendritischer Zellen, wurde von der Arbeitsgemeinschaft Dermatologische Forschung e. V. (ADF) für ihre Forschungsarbeit zu neuartigen Tumortherapien auf der Grundlage von dendritischen Zellen mit dem Paul-Langerhans-Preis geehrt . Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 212 ogłoszeń Znaleziono 212 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! SZCZOTKA OBROTOWA MYJĄCA 18V Ryobi ONE R18CPS 5Ah Części samochodowe » Osobowe 899,01 zł Białystok, Białostoczek dzisiaj 00:14 SZCZOTKA OBROTOWA MYJĄCA 18V Ryobi ONE R18CPS 4Ah Części samochodowe » Osobowe 819,91 zł Białystok, Białostoczek dzisiaj 00:14 SZCZOTKA OBROTOWA MYJĄCA Ryobi ONE R18CPS 18V Części samochodowe » Osobowe 347,91 zł Białystok, Białostoczek dzisiaj 00:14 SZCZOTKA OBROTOWA MYJĄCA 18V Ryobi ONE R18CPS 2Ah Części samochodowe » Osobowe 649,91 zł Białystok, Białostoczek dzisiaj 00:14 NEO ŻELOWA POMARAŃCZOWA PASTA DO MYCIA RĄK Pompka Części samochodowe » Osobowe 108,90 zł Białystok, Białostoczek wczoraj 22:52 NEO PASTA BHP DO MYCIA RĄK ŻEL 4L POMPKA mocna Części samochodowe » Osobowe 118,90 zł Białystok, Białostoczek wczoraj 22:52 NEO PASTA ŻEL BHP DO MYCIA RĄK USUWANIA ZABRUDZEŃ Części samochodowe » Osobowe 18,90 zł Białystok, Białostoczek wczoraj 22:52 NEO ŻELOWA ŻÓŁTA PASTA DO MYCIA RĄK Pompka Części samochodowe » Osobowe 118,90 zł Białystok, Białostoczek wczoraj 22:41 NEO PASTA ŻEL BHP DO MYCIA RĄK USUWANIA ZABRUDZEŃ Części samochodowe » Osobowe 19,90 zł Białystok, Białostoczek wczoraj 22:41 NEO PASTA ŻEL BHP MYCIA RĄK USUWANIA ZABRUDZEŃ 500 Części samochodowe » Osobowe 19,90 zł Białystok, Białostoczek wczoraj 22:41 Fiat 500 Kompletny Silnik Stan Idealny Nie Myty Suchy 42 000 Km Kod silnika 169A4000 Części samochodowe » Osobowe 2 100 zł Słupsk wczoraj 21:43 ROTON płyn do mycia felg wysokowydajny , krwawy efekt 0,7L dostępny też 5L Części samochodowe » Pozostałe 14,50 zł Swarzędz wczoraj 19:10 DPF FAP KAT Mycie płukanie regeneracja auta ciężarowe DAF MAN VOLVO Części samochodowe » Dostawcze i Ciężarowe 800 zł Kędzierzyn-Koźle, Kędzierzyn wczoraj 15:24 Filtr Cząstek Stałych DPF FAP Peugeot 407 407sw Hdi / Mycie DPF Części samochodowe » Osobowe 390 zł Rzeszów wczoraj 15:24 MOTORKIT SZCZOTKA WKŁAD DO MYCIA SAMOCHODÓW ZAPAS Części samochodowe » Osobowe 75 zł Niegosław wczoraj 15:10 PASTA DO MYCIA RĄK 10L BERNER Części samochodowe » Dostawcze i Ciężarowe 147 zł Godzianów wczoraj 11:27 Mycie silników głowic mycie przemysłowe - Myjka koszowa natryskowa Części samochodowe » Osobowe 20 zł Gdynia, Chylonia wczoraj 10:12 Pasta do mycia rąk żółta HANDCLEANER YELLOW 10L AMERICOL Części samochodowe » Pozostałe 169 zł Lublin wczoraj 08:47 Audi A4 B6 B7 czujnik poziomu płynu do mycia szyb Części samochodowe » Osobowe 50 zł Wieluń wczoraj 08:20 Szczotka do Mycia samochodu teleskopowa Profesjonalna z zaworem Części samochodowe » Pozostałe 49 zł Bydgoszcz wczoraj 07:14 Manetka tempomat, BC, intensywne mycie touring polift bmw e34 Części samochodowe » Osobowe 130 zł Warszawa, Bemowo wczoraj 06:48 #1208 Tuba pistoletu do mycia tapicerki Części samochodowe » Pozostałe 12 zł Miszewo wczoraj 06:27 ZBIORNICZEK BMW E24 INTENSYWNE MYCIE RARYTAS Części samochodowe » Osobowe 170 zł Stargard wczoraj 01:00 BMW E24 DYSZE LAMP INTENSYWNE MYCIE KOMPLET Części samochodowe » Osobowe 300 zł Stargard wczoraj 00:41 ROTON PRO 1L DO MYCIA FELG, ŻEL, PŁYN .KRWAWA FELGA Części samochodowe » Pozostałe 27,99 zł Swarzędz 31 lip Pasta do mycia rąk 12,5 litra LIQUI MOLY Części samochodowe » Pozostałe 161 zł Bartoszyce 31 lip MOJE AUTO PREPARAT DO MYCIA SILNIKA 650ML ATOMIZER Części samochodowe » Osobowe 10,35 zł Sosnowiec 31 lip MOJE AUTO ŚRODEK MYJĄCY APC CLEANER 1L DETAILING Części samochodowe » Osobowe 18,68 zł Sosnowiec 31 lip MOJE AUTO PREPARAT DO MYCIA SZYB 650ML ATOMIZER Części samochodowe » Osobowe 7,85 zł Sosnowiec 31 lip PERMATEX ŚRODEK DO MYCIA RĄK 440ML MICRO GEL Części samochodowe » Osobowe 18,16 zł Sosnowiec 31 lip MOJE AUTO PŁYN DO MYCIA SZYB Z AMONIAKIEM WYDAJNY Części samochodowe » Osobowe 10,47 zł Sosnowiec 31 lip MOJE AUTO PASTA DO MYCIA RAK 5KG PROF Części samochodowe » Osobowe 44,19 zł Sosnowiec 31 lip MOJE AUTO PASTA DO MYCIA RAK 500G PROF Części samochodowe » Osobowe 10,47 zł Sosnowiec 31 lip PISTOLET DO MYCIA WODA POWIETRZE ADLER MYJKA PROFI Części samochodowe » Pozostałe 54,91 zł Białystok, Białostoczek 31 lip 2x Płukanka do mycia silnika Engine Flush TEC 2000 Części samochodowe » Osobowe 116,99 zł Toruń 31 lip WORK STUFF Zestaw wiader do mycia auta + SEPERATOR Części samochodowe » Osobowe 128 zł Tuchorza 31 lip Płukanka do mycia silnika Engine Flush TEC 2000 Części samochodowe » Osobowe 57,35 zł Toruń 31 lip Bmw e30, e21, e24 - ramki intensywne mycie - komplet 4szt! Części samochodowe » Osobowe 499 zł Pabianice 31 lip Myjka teleskopowa dom mycia dużych szyb od wewnątrz Części samochodowe » Osobowe 29 zł Radom 30 lip .
  • vvtw67lxyy.pages.dev/334
  • vvtw67lxyy.pages.dev/923
  • vvtw67lxyy.pages.dev/807
  • vvtw67lxyy.pages.dev/587
  • vvtw67lxyy.pages.dev/765
  • vvtw67lxyy.pages.dev/560
  • vvtw67lxyy.pages.dev/936
  • vvtw67lxyy.pages.dev/272
  • vvtw67lxyy.pages.dev/301
  • vvtw67lxyy.pages.dev/177
  • vvtw67lxyy.pages.dev/89
  • vvtw67lxyy.pages.dev/352
  • vvtw67lxyy.pages.dev/715
  • vvtw67lxyy.pages.dev/470
  • vvtw67lxyy.pages.dev/39
  • prof dudziak mycie części intymnych trwam