Skip to content Szabat – czy chrześcijanin powinien go przestrzegać? Tekst jest transkryptem filmu: Szabat – czy chrześcijanin powinien go przestrzegać? Kilka miesięcy temu, kiedy omawialiśmy Ewangelię Marka przyjrzeliśmy się końcówce rozdziału 2 oraz początkowi rozdziału 3, w których Jezus naruszył szabat według standardów Żydów. Gdy oni go skonfrontowali, Jezus powiedział dwie rzeczy. Powiedział: “Szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla Szabatu”. Co oznaczało, że szabat nie był brzemieniem, któremu ludzie mieli się podporządkować, ale szabat miał być przyjemnością, z której ludzie mieli czerpać radość. Żydzi zmienili to w brzemię nie do zniesienia. Druga rzecz, którą Jezus powiedział była jeszcze bardziej szokująca: „Syn Człowieczy jest Panem szabatu” i w ten sposób ogłosił swoją suwerenność nad szabatem. Jak mamy w takim razie rozumieć miejsce, które szabat zajmuje w życiu Bożego ludu? Otwórz na moment swoją Biblię na 20 rozdziale Księgi Wyjścia. To jest Dekalog, 10 przykazań. Blisko środka tych 10 przykazań jest przykazanie czwarte. Czytamy o tym od wersetu 8: “Pamiętaj o dniu szabatu, aby go święcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie swoje prace, ale siódmy dzień jest szabatem dla Pana Boga twego. W tym dniu nie będziesz wykonywał pracy, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twoje bydło, ani twój gość, który jest w obrębie twoich bram. Pan bowiem przez sześć dni stworzył niebo i ziemię, morze i wszystko, co jest w nich, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego PAN błogosławił dzień szabatu i uświęcił go.” Nie ma wątpliwości, że pozostałe 9 przykazań jest wieczne i wiążące. Mamy nie mieć innych bogów. Nie możemy tworzyć sobie bożka. Mamy uwielbiać Jedynego Prawdziwego i Żywego Boga. Mamy nie brać imienia Pana na daremno. Nie możemy hańbić naszego ojca lub matki, ale mamy ich czcić. Nie możemy mordować, cudzołożyć, kraść, kłamać czy zazdrościć. To są wszystko moralne polecenia, moralne przykazania, oprócz wersów od 8 do 11, czwartego przykazania odnoszącego się do szabatu. Pytanie, które często się pojawia jest proste. Jeśli te wszystkie przykazania są wieczne, to dlaczego to jedno miałoby nie być? Są ludzie, którzy wierzą, że tak jest i moglibyśmy nazwać ich sabatarianami. Generalnie dzielą się na dwie kategorie. Jedna to Adwentyści Dnia Siódmego. Myślę, że jesteśmy z nimi zapoznani. Myślę, że słuszne jest traktowanie Adwentystów jako kultu, ponieważ wierzą że dzieła Ellen G. White są natchnione przez Boga i mogłyby być stawiane na równi z Biblią. Identyfikują się jako wierni czwartemu przykazaniu. Są również Baptyści Dnia Siódmego, mniejsza grupa, która interpretuje przykazanie jako również wiecznie obowiązujące. Nie tak ściśle, ale można wyróżnić grupę, którą nazwalibyśmy chrześcijańskimi-sabatarianami. Oni uznali, że jako Chrześcijanie musimy zachowywać szabat, ale już nie jako dzień siódmy, ale dzień pierwszy. A więc zmieniają oni przykazanie z Księgi Wyjścia z soboty na niedzielę. Tak wygląda klasyczny pogląd reformowany. Taki pogląd miało wielu, jeśli nie większość Purytan. Co więcej, gdy wrócimy do Baptystycznego Wyznania Wiary z 1689 roku, znajdziemy tam chrześcijańsko-sabatariański artykuł, mówiący że wierzący powinni traktować niedzielę jako nowy szabat. Ogólnie, mają oni podążać za zaleceniami i ograniczeniami, które zostały ustanowione dla dawnego szabatu. Naszym dzisiejszym pytaniem jest to, czy mają oni rację? Czy to prawda, że powinniśmy przestrzegać soboty, dawnego szabatu czy może niedzieli jako swego rodzaju zastąpienia dla świętego dnia, oddzielonego od pozostałych dni? A więc, aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy wrócić do 2 rozdziału Księgi Rodzaju. Zróbmy to. Księga Rodzaju, rozdział 2. Rozdział ten rozpoczyna się od wskazania, że stworzenie zostało ukończone. I czytamy te słowa: „Tak ukończone zostały niebiosa i ziemia i wszystkie ich zastępy” – wszystko, co je zajmuje. „W siódmym dniu Bóg ukończył swe dzieło, które uczynił; i odpoczął siódmego dnia od wszelkiego swego dzieła, które stworzył. I Bóg błogosławił siódmy dzień, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego swego dzieła, które Bóg stworzył i uczynił.” Zauważycie w wersecie 3 słowo „poświęcił”. To słowo jest w istocie słowem „święty”, i jest to pierwsze miejsce, w którym słowo „święty” jest użyte w Biblii. Rdzeń słowa oznacza „oddzielić”, być może lepiej przedstawić to w odniesieniu pionowym: „podnieść”. Jest to oddzielenie, które podnosi i wywyższa. A więc tutaj, po raz pierwszy, natrafiamy na koncepcję oddzielenia czegoś poprzez wywyższenie. Czyli: Bóg wyznacza ten siódmy dzień jako wywyższony, wyniesiony ponad inne dni. I Bóg czyni go świętym, ogłasza go takim z trzech powodów. Te trzy powody są w zasadzie połączone z trzema czasownikami, które tworzą tekst. Po pierwsze, jest to szczególny dzień, ponieważ niebo i ziemia zostały ukończone oraz wszystkie ich zastępy. To jest pierwszy czasownik, całe dzieło stworzenia zostało ukończone. Bóg ukończył to dzieło stworzenia w sześć 24-godzinnych dni, i od zakończenia szóstego dnia nie było już żadnego innego. Bóg przestał tworzyć, za wyjątkiem nadzwyczajnych cudów, o których czytamy okazjonalnie w Starym Testamencie oraz lawiny cudów poprzez osobę Pana Jezusa Chrystusa, w którym On stworzył pełnię i doskonałość, we wnętrzu Jego upadłego stworzenia. Oprócz tego, dzieło stworzenia zakończyło się szóstego dnia. Nie było kontynuowane przez kolejne tysiące lat. Nie trwało miliony czy miliardy lat. Po sześciu dniach było zakończone i kompletne. A więc, jest to specjalny dzień, ponieważ sygnalizuje że całe Boże stworzenie zostało ukończone. Drugim czasownikiem jest „odpoczął”. W wersecie 2 rozdziału 2 Księgi Rodzaju czytamy: „W siódmym dniu Bóg ukończył swe dzieło, które uczynił; i odpoczął”. I w wersecie 3 czytamy ponownie: „i odpoczął od wszelkiego swego dzieła, które stworzył.” Jest to szczególny dzień, ponieważ dzieło stworzenia jest ukończone, a Bóg odpoczywa. Nie ma tu mowy o zmęczeniu. Pan nie ustaje ani się nie męczy (Izajasza 40,28). Psalmista mówi, że On ani nie drzemie, ani nie śpi. Odpoczął jedynie w tym sensie, że zaprzestał swojego dzieła, ale nie musiał odzyskiwać energii. Ten fragment mówi, że Bóg odpoczął, ponieważ był usatysfakcjonowany. I to zabiera nas z powrotem do Księgi Rodzaju 1,31 „I Bóg widział wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre.” To było idealne dzieło oraz odpoczynek całkowitej satysfakcji. I swoją drogą, nie było już więcej dzieła stworzenia, a na krótki czas nie było dla Boga żadnej innej pracy do wykonania. Bóg nie pracował aż do 3 rozdziału Księgi Rodzaju. Nie minęło dużo czasu, gdy Adam i Ewa upadli i Bóg musiał wrócić do pracy. Jaka była pierwsza rzecz, którą Bóg zrobił? W 3,21 czytamy „I Pan Bóg sporządził dla Adama i jego żony odzienie ze skór i przyodział ich.” I wtedy wygnał ich z ogrodu. Bóg nie poczynił żadnej pracy pomiędzy końcem tworzenia, a upadkiem człowieka. I wraz z upadkiem człowieka, Boża praca rozpoczęła się ponownie. Tak jak mówi 1 rozdział listu do Hebrajczyków, Bóg musiał „podtrzymywać wszystko słowem swojej mocy”, ponieważ stworzenie zaczęło zanikać. A więc, poszedł pracować, aby zachować wszechświat, który stworzył oraz stworzenie, które jest Jego dziełem. Również rozpoczął pracę nad wypełnieniem wszystkich potrzebnych aspektów do zbawienia tego stworzenia. W tych trzech wersetach nie słyszymy niczego o odpoczynku ludzi. Tutaj nie ma nic o odpoczynku człowieka, nic o odpoczynku Adama, ponieważ będąc człowiekiem bez grzechu, idealnym w każdym aspekcie, nie tracił swojej energii podczas wykonywania prostych prac związanych z dbaniem o ogród. Nie ma dla niego potrzeby posiadania dnia odpoczynku. Od czego by odpoczywał? Żyje w raju bez trudu pracy, bez potu, bez zmęczenia i utraty energii. Adamowi nie zostało dane żadne prawo szabatu, absolutnie żadne. Nie ma żadnej informacji o tym dniu, jako dniu uwielbienia. Nic nie jest powiedziane na ten temat. To nie jest nakazem dla nikogo. Jest to odizolowane w całości dla Boga. On zakończył Swoje stworzenie, będąc zadowolonym, zaprzestał tworzenia, co nazwano odpoczynkiem. Przejdźmy do trzeciego czasownika. W wersecie 3 rozdziału 2 Księgi Rodzaju czytamy: „I Bóg błogosławił siódmy dzień.” On zaprojektował ten siódmy dzień jako specjalne upamiętnienie Jego stworzenia oraz jego pierwotnej perfekcji. Bardzo ważne, abyście to zrozumieli. To jest dzień, który ma zostać wyniesiony ponad inne dni jako upamiętnienie Chwały i doskonałości Boga w jego stworzeniu. Każdy siódmy dzień od tej chwili miał być przypomnieniem, że Bóg w sześć dni stworzył idealny Wszechświat. Czy kiedykolwiek zadawaliście sobie pytanie, czemu cały świat używa dat złożonych z siódemek? Ten numer wydaje się dziwny, czyż nie? Z pewnością nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby wybrać liczbę 7, a później zaprojektować tygodnie, miesiące i lata tak, aby składały się z siódemek. Jest to dość niewygodny sposób obliczania dat. Mogłoby być prościej dzielić wszystko na dziesiątki. A mimo wszystko, zostało to powszechnie przyjęte na całym świecie. Jest to niezwykłe i zostało zaprojektowane tak, by być niezwykłe, ponieważ każdy siódmy dzień jest przypomnieniem Bożej Mocy i Chwały, wyrażonych we wspaniałości 6-dniowego dzieła stworzenia. Odrzucanie Boga jako Stwórcy, odrzucanie Boga jako Stwórcy w sześć dni, to znieważenie siódmego dnia. Mówienie, że w jakiś sposób Bóg użył tysięcy lat, milionów lat, miliardów lat to znieważenie siódmego dnia. Jest powód, dla którego żyjemy w jednostkach siedmio-dniowych. Człowiek zawsze tak żył, dlatego że każdy siódmy dzień przypomina nam o Bogu Stwórcy, który stworzył cały Wszechświat w 6 dni. W Apokalipsie, w 14 rozdziale od 6 wersetu znajdujemy świadectwo Ewangelii – cóż, nie będę wam tego czytał. Anioły lecą środkiem nieba i zwiastują Ewangelię Wieczną, mówiącą o Bogu jako Stwórcy. To jest wiecznie żywa dobra nowina – Bóg jest Stworzycielem. Każdy siódmy dzień, który mija, powinien być świadectwem o Stworzycielu. Ameryka i świat zachodni, z wieloma wpływami Chrześcijańskimi, pracują 5 dni w tygodniu. Częściowo jest to spowodowane tym, że sobota była dniem do podziwiania piękna Stworzenia. Sobota jest wiecznym świadkiem Boga jako Stworzyciela. A z drugiej strony, niedziela jest wiecznym świadkiem Boga jako Zbawiciela. Porozmawiamy o tym następnym razem. Więc, gdy wrócisz do 2 rozdziału Księgi Rodzaju, nie ma tam wspomnienia o szabacie jako przykazaniu, nie ma mowy o szabacie jako dniu uwielbienia. Następne miejsce, w którym spotykamy słowo „szabat” to rozdział 16 Księgi Wyjścia. Setki lat minęły. Patriarchowie przyszli i odeszli. Żaden z nich, według naszej wiedzy, nie święcił szabatu. To było dla nich wyznaczone, ale nie było im nakazane. Nie było to przykazaniem dla nich, ani Abrahama, Izaaka, Jakuba, Józefa i reszty Bożego ludu. Pierwsze miejsce, w którym szabat jest wymieniony w znaczący sposób, to 16 rozdział Księgi Wyjścia, gdy Bóg karmił ludzi manną z nieba, kiedy to wędrowali przez pustynię. Manna przybywała każdego dnia oprócz dnia szabatu, dzień wcześniej otrzymywali wystarczająco manny, aby nie musieli tego dnia pracować. To daje im pewną zapowiedź tego, co nadchodzi, ponieważ w 20 rozdziale otrzymają 10 Przykazań, a w tych przykazaniach, które właśnie wam przeczytałem, znajdują się nakazy, dane po to, aby ustanowić prawa odnośnie dnia szabatu. To jest pierwszy raz, gdy Bóg daje prawa związane z szabatem. Bardzo ważne jest, by zrozumieć, że szabat nie został ustanowiony dla człowieka w Księdze Rodzaju. Zostało to oficjalnie ustanowione w Księdze Wyjścia, w Prawie Mojżeszowym. Głębsze rozumienie tego zagadnienia pochodzi z 31 rozdziału Księgi Wyjścia. Warto na moment przyjrzeć się temu fragmentowi. Pan przemawia do Mojżesza w wersecie 12, mówi: „Powiedz też synom Izraela: koniecznie macie przestrzegać moich szabatów, bo to jest znak między Mną a wami przez wszystkie wasze pokolenia, abyście wiedzieli, że ja jestem PAN, który uświęca was. Przestrzegajcie więc szabatu, gdyż jest on dla was święty. Kto by go naruszył, poniesie śmierć. Każdy bowiem, kto wykonuje pracę w tym dniu, zostanie wytracony spośród twego ludu. Przez sześć dni będzie się wykonywać pracę, ale siódmy dzień jest szabatem odpoczynku, świętym dla PANA. Ktokolwiek wykona pracę w dniu szabatu, poniesie śmierć. Dlatego synowie Izraela będą przestrzegać szabatu, zachowując szabat przez wszystkie pokolenia jako wieczną ustawę. Jest on wiecznym znakiem między Mną a synami Izraela,” Dlaczego? „bo w sześć dni PAN uczynił niebo i ziemię, a siódmego dnia przestał i odpoczął.” Widzimy tutaj, że szabat jest znakiem. To jest znak. To oznacza, że wskazuje on na coś innego. Można powiedzieć, że jest to symbol. Jest on umiejscowiony w środku lub blisko środka 10 przykazań, ponieważ jest to symbol połączony z Przymierzem Mojżeszowym. Spróbuję pomóc wam to zrozumieć. Gdy Bóg zawarł przymierze z Noem, obiecał Noemu, że nigdy więcej nie zniszczy świata i potwierdził to znakiem. Jaki był znak Przymierza z Noem? Tęcza. Gdy Bóg zawarł przymierze z Abrahamem, to On stworzył to przymierze i zaplanował znak, a znakiem Przymierza Abrahama, udziału w Izraelu – narodzie przymierza, było obrzezanie. Tutaj, w Przymierzu Mojżesza mamy inny znak, i tym razem znakiem jest szabat. To był jedynie znak. Przestrzeganie go z zakłamanym sercem nic nie dawało. W rzeczywistości, Izajasz 1,13 mówi: “Nie składajcie już więcej daremnych ofiar. Kadzidło wzbudza we mnie odrazę; nowiów i szabatów” Prorok Ozeasz ogłasza podobny sąd nad ich obłudnymi szabatami: „I położę kres całej jej radości, jej świętom, jej nowiom, jej szabatom”. Nic nie oznaczało zewnętrzne przestrzeganie tego, bez serca pełnego miłości i oddania Bogu. Ale po co był ten symbol? Po co był ten znak? Dlaczego ten znak? Myślę, że zrozumiecie to lepiej, gdy wam to wyjaśnię. Szabat był przypomnieniem dzieła stworzenia. Szabat miał przypominać ludowi Izraela, że porzucili Raj, że człowiek porzucił Raj. Prawo mówiło im: „Przestrzegajcie tego prawa, a otrzymacie błogosławieństwo”. Bóg wiele razy powtarzał: „Przestrzegaj tego prawa, a otrzymasz błogosławieństwo”, aby pokazać im że sprawiedliwe postępowanie przywracało smak Ogrodu Eden. Sprawiedliwe postępowanie wskazywało również na przyszłość, przyszłe królestwo, gdy Raj zostanie odzyskany. A więc szabat, każdy szabat, podczas gdy oni odpoczywali, przypominał im o idealnym stworzeniu, Bożym Raju zdominowanym przez sprawiedliwość, która została porzucona przez grzech i mogła być odzyskana jedynie przez sprawiedliwość. Bóg wtedy ustanowił 7-dniowy system, nie dla każdego na świecie. W rzeczywistości, tekst mówi, że tylko dla Izraela. Werset 17: „Jest on wiecznym znakiem między mną a synami Izraela.” Każdy siódmy dzień był przypomnieniem, że żyli w upadłym świecie. Każdy siódmy dzień był przypomnieniem, że utracili Raj. I jedyną drogą do odzyskania smaku Raju było posłuszeństwo Bogu, sprawiedliwość. I oni mieli wtedy rozważać to, jak ważne było przestrzeganie 10 Przykazań. Tego siódmego dnia, mieli myśleć nad znaczeniem badania ich życia i patrzeć jak bardzo przeciwstawiają się Prawu Bożemu. Celem tego było rozpoznanie grzechu i przyprowadzenie ich do pokuty. A więc pierwszy siódmy dzień wskazywał na Boga – Stwórcę, ale instytucja szabatu w porządku Mojżeszowym wskazywała na Boga – Dawcę Prawa. Pierwsze spojrzenie miało wywołać wdzięczność Bogu za cud stworzenia. Drugie, sprawić pokutę za porzucenie tego, co sprawiedliwe. A więc, szabat przyjął nowe znaczenie. Tak, dalej jest przypomnieniem o Bogu Stwórcy, ale również przypomina, że to stworzenie, które było początkowo idealne, jest teraz zepsute. Jesteśmy zepsuci, a Królestwo, które stworzył jest splamione grzechem, i my jesteśmy splamieni grzechem, a stworzenie, jak mówi Paweł, jęczy. I my również jęczymy. Znak Przymierza Abrahamowego – obrzezanie, miał wyrażać: „Musisz być czysty. Musisz zostać oczyszczony.” A ten znak szabatu, pośrodku 10 Przykazań, właściwie mówił o tej samej rzeczy. Musicie zrozumieć, że porzuciliście raj i jedyny sposób, by go odzyskać to bycie sprawiedliwym. Oczywiście, nie byli w stanie przestrzegać Prawa, ale miało ich to przywieść do pokuty i błagania Boga o miłosierdzie dla nich, grzeszników. Widzimy, że było to unikalne dla ludu Izraela. I tak jak dzisiaj wspomniałem, gdy Jezus przyszedł, wszystko się zmieniło. Pamiętacie, że dzisiejszego poranka powiedziałem wam, że to co On zrobił, to nie było oczyszczenie świątyni, ale zniesienie świątyni? On nie chciał tylko wyeliminować złych kapłanów i zachować dobrych kapłanów. On zniósł urząd kapłana. On nie tylko chciał oczyścić ludzki stosunek do składania ofiar, ale obalił system ofiarniczy, ponieważ przyniósł koniec Judaizmowi, z wszystkimi jego ceremoniami, rytuałami, ofiarami, zewnętrznymi oznakami, świątynią, Świętym Świętych oraz wszystkim innym, również z szabatem. Przestrzeganie szabatu odeszło razem z wszystkim, co należało do Judaizmu. Zaczynamy to rozumieć poprzez obserwowanie jak Jezus traktował szabat. Jaki Jezus miał stosunek do szabatu? Mówiłem już o tym – absolutnie jakikolwiek chciał mieć. On, jak wiemy, jest pośrednikiem Nowego Przymierza, lepszego przymierza. Ważne, aby zauważyć że tak samo jak zniósł system ofiarniczy, tak samo zniósł system szabatni. Przypomnijcie sobie, że przyjrzeliśmy się temu szczegółowo w Ewangelii Marka, ale zobaczmy kilka innych fragmentów, ponieważ to jest serce naszego dzisiejszego nauczania. Zobaczcie werset 1 rozdziału 12 Ewangelii Mateusza: „W tym czasie Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, a jego uczniowie byli głodni i zaczęli zrywać kłosy i jeść.” Swoją drogą, nie było żadnego Prawa Starego Przymierza, które by im tego zakazywało. W rzeczywistości, to było dozwolone ale Żydzi dodali ogromną ilość ograniczeń do Starego Przymierza. „Kiedy faryzeusze to zobaczyli, powiedzieli mu: Oto twoi uczniowie robią to, czego nie wolno robić w szabat”. Jezus Chrystus odpowiedział im: “Czy nie czytaliście, co zrobił Dawid?” Myślicie, że to złe? „Gdy był głodny, on i ci, którzy z nim byli? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie wolno było jeść jemu ani tym, którzy z nim byli, tylko samym kapłanom?” Powiem wam coś jeszcze gorszego. Dawid i jego ludzie zjedli chleby pokładne. „Albo czy nie czytaliście w prawie, że w szabat kapłani w świątyni naruszają szabat, a są bez winy?” Wy wszyscy robicie wielki problem z niepracowania w szabat. I zgadnijcie co? Podczas gdy wy nie pracujecie, wszyscy kapłani pracują, zanosząc wszystkie dary i wszystkie ofiary. To przypomina nam, że to prawo nie jest moralne, a symboliczne, tak więc Jezus zamiast przyjęcia ich zarzutu przekroczenia szabatu, wskazuje na inne naruszenia szabatu. W wersecie 8 mówi: „Syn Człowieczy bowiem jest też Panem szabatu.” On może zrobić cokolwiek zechce z szabatem. Może go ustanowić. Może wydawać polecenia dotyczące ograniczeń. On może wymagać śmierci za przekroczenie tych przykazań, tak jak Prawo Mojżeszowe, lub może je całkowicie znieść. Może je unieważnić. Może je anulować. Widzimy przemianę, która ma miejsce w Nowym Przymierzu; gdy Jezus się pojawia wszystko co jest częścią systemu Judaizmu, zmierza ku końcowi. Spójrzmy na 14 rozdział Ewangelii Łukasza. W wersecie 1 czytamy: „Stało się tak, że gdy Jezus wszedł w szabat do domu pewnego przywódcy faryzeuszy, aby jeść chleb, oni go obserwowali. A oto był przed nim pewien człowiek chory na puchlinę. Wtedy Jezus zapytał znawców prawa i faryzeuszy: Czy wolno uzdrawiać w szabat? Lecz oni milczeli. On zaś ujął go, uzdrowił i odprawił. I powiedział im: Któż z was, jeśli jego osioł albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go natychmiast w dzień szabatu? I nie mogli mu na to odpowiedzieć.” Myśleli, że uzdrowienie kogoś było naruszeniem szabatu. Wydaje się, że Jezus celowo wybrał szabat na dzień uzdrowienia, ponieważ to uderzało w ten symbol. Jezus ogłasza zakończenie szabatu. Swoją drogą uzdrowienie nie było naruszeniem prawa szabatu. Stare Przymierze tego nie mówi, ale wtedy uzdrowienie nie miało miejsca. W 2 rozdziale Ewangelii Marka, w miejscu w którym rozpoczęliśmy niedawno przyglądanie się temu zagadnieniu, Jezus przechodzi przez pole zbóż w szabat. Jego uczniowie zaczęli po drodze zbierać kłosy. Tą samą relację znajdujemy w Ewangelii Mateusza. Faryzeusze mówili do niego: „Spójrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno robić?” Wtedy On przedstawia im sytuację z Królem Dawidem i przechodzi do wersetu 27 rozdziału 2 Ewangelii Marka: „Szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Dlatego Syn Człowieczy jest też Panem szabatu.” Bóg zaprojektował szabat, aby był błogosławieństwem, aby przynosił odpoczynek, aby był dniem, w którym podziękujesz Bogu za Jego stworzenie oraz przypomnisz sobie, że raj został utracony. Był on dniem dla okazania wdzięczności za stworzenie, dniem do pokuty i szukania przebaczenia. Było to w samym środku prawa, ponieważ oni w swoim życiu naruszali prawo – jeśli nie aktywnie, to w ich sercach. Tak jak Jezus powiedział podczas kazania na górze – jeśli uczynisz te rzeczy w swoim sercu, to tak jakbyś prawdziwie popełnił te grzechy, a więc Pan dał szabat jako błogosławieństwo dla człowieka, aby dać mu odpocząć od jego pracy, aby dać posmak Edenu, w którym przed upadkiem nie było zmęczenia, aby dać mu okazję podziękować Bogu za stworzenie i zbadać swoje życie w porównaniu z prawem i widząc u siebie grzech, szukać przebaczenia i litości, które prowadzą do radości, pokoju i zbawienia. Powtarzam – On jest Panem szabatu. Jest większy niż szabat. Szabat będzie tym, czymkolwiek On pragnie by był, czymkolwiek on zaplanuje by był, niczym więcej i niczym mniej. To prawo nie jest moralne. Nie było ono nawet dane przed czasem Mojżesza i zostało uchylone za czasów Chrystusa. Przejdźmy do 5 rozdziału Ewangelii Jana. Sprzeciw wobec Jezusa jeszcze nie był taki widoczny, ale to uzdrowienie go ujawniło. Widzimy u Żydów uroczystość. Nie wiemy jaką dokładnie, ale możemy nazwać ją świętem lub uroczystością szabatnią. „A jest w Jerozolimie przy Owczej Bramie sadzawka, zwana po hebrajsku Betesda, mająca pięć ganków.” Następnie: „Leżało w nich mnóstwo niedołężnych, ślepych, chromych i wychudłych, którzy czekali na poruszenie wody.” Niektórzy dyskutują na temat autentyczności tego fragmentu. „Anioł bowiem co pewien czas zstępował do sadzawki” i tak dalej. Część wersetu 3 i werset 4 mogły być dodane później. Dlatego są zaznaczone w specjalny sposób, ale w wersecie 5 wracamy do pewnego, oryginalnego tekstu: „A był tam pewien człowiek, który przez 38 lat był złożony chorobą. Gdy Jezus zobaczył go leżącego i poznał, że już długi czas choruje, zapytał: Chcesz być zdrowy? Chory mu odpowiedział: Panie, nie mam człowieka, który wniósłby mnie do sadzawki, gdy woda zostaje poruszona. Lecz gdy ja idę, inny wchodzi przede mną.” Był to prawdopodobnie swego rodzaju przesąd, że pierwsza osoba w poruszonej wodzie, zostanie uzdrowiona. „Jezus mu powiedział: Wstań, weź swoje posłanie i chodź.” Bardzo lekka słomiana mata mogła być zwinięta pod ramię. „I natychmiast człowiek ten odzyskał zdrowie” – werset 9 – „wziął swoje posłanie i chodził.” Tutaj zaczyna się tarcie: „A tego dnia był szabat.” Prawo Starego Testamentu nie zakazywało chodzenia, ani noszenia własnego posłania z jednego miejsca do drugiego; jednak tradycja rabinistyczna sformułowała, jak niektórzy uważają, prawie 40 różnych zakazanych aktywności. Można je znaleźć w Misznie – jedną z nich było noszenie swojego posłania; a więc Jezus sprawił że chory naruszył szabat. Nie musiał uzdrawiać człowieka w szabat. Nie musiał kazać mu zrobić czegoś, co naruszało ich przekonania na temat szabatu; ale to zrobił i zrobił to celowo. Werset 15 mówi: „Wtedy człowiek ten odszedł i powiedział Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa i szukali sposobności, aby go zabić, bo uczynił to w szabat.” Jezus nigdy nie naruszyłby 10 Przykazań. Jezus nigdy nie naruszyłby Prawa Bożego. On jest święty, nieskalany, oddzielony od grzeszników; ale Jezus czynił w szabat cokolwiek chciał i robił to tak, aby przywódcy ludu to widzieli, ponieważ było to częścią obalania całego ich systemu. W wersecie 17, idzie jeszcze dalej i broni tego, co zrobił mówiąc: „Mój ojciec działa aż dotąd i ja działam.” Wow. To jest oświadczenie, że jest Bogiem. Mój Ojciec i Ja czynimy nasze dzieło przed waszymi oczami. My działamy. Werset 18: „Dlatego Żydzi tym bardziej usiłowali go zabić, bo nie tylko łamał szabat, ale mówił, że Bóg jest jego Ojcem, czyniąc się równym Bogu.” On nazywał siebie, a raczej powinienem powiedzieć, że nazywał Boga Ojca Swoim Ojcem, i był zaangażowany w czynności, które naruszały prawo szabatnie. Faryzeusze oskarżyli Jezusa o łamanie prawa szabatu, uważanie się za równego Bogu. To poprowadziło ich do zabicia Go. Jezus nigdy nie próbował dostosować swoich działań do prawa szabatu Starego Przymierza. On ustanowił Swój własny autorytet jako jedno z Bogiem i jako Pan Szabatu. Faryzeusze ściśle przestrzegali szabatu. Podążali za Starym Przymierzem i ich własnymi obostrzeniami. Pomimo tego, całkowicie zatracili sens przestrzegania szabatu. Nie mieli wytchnienia od ich nieskończonych wysiłków na rzecz zbawienia. Nie przeszli prawdziwej i szczerej pokuty. Prawa szabatu były jedynie cieniem nadziei, cotygodniowym przypomnieniem o raju, który miał zostać odzyskany, poprzez środki sprawiedliwości. Mogli mieć odpocznienie od niekończących trudów i strasznego brzemienia – zabiegania o zbawienie; dopiero gdy Jezus przyszedł, przyniósł odpocznienie, prawdziwe odpocznienie. Dziecko Boże jest teraz nową osobą. W Nowym Przymierzu jesteśmy uleczeni, obmyci, odnalezieni i zaakceptowani. Weszliśmy do odpoczynku z nikim innym jak naszym Stwórcą we Własnej Osobie. Została nam dana sprawiedliwość. Rozkoszujemy się tym darem. Zaprzestajemy wszelkich starań, aby zyskać zbawienie. Jezus dosłownie zniósł szabat. Co w takim razie z resztą Nowego Testamentu? Co Nowy Testament przekazuje Kościołowi w temacie szabatu? Spójrzmy na 3 rozdział listu do Hebrajczyków. Jest jeszcze wiele do powiedzenia w tym temacie. Staram się przekazać wam to, co najważniejsze. Następnym razem przyjrzymy się Dniu Pańskiemu, Niedzieli, i temu jak on wpasowuje się w Boży plan. Jest kilka jednoznacznych fragmentów. Werset 7 rozdziału 3 listu do Hebrajczyków jest dobrym miejscem, by zacząć. „Dlatego, jak mówi Duch Święty: Dzisiaj, jeśli usłyszycie jego głos; Nie zatwardzajcie waszych serc jak podczas rozdrażnienia, w dniu próby na pustyni; Gdzie mnie wystawiali na próbę wasi ojcowie i doświadczali, i oglądali moje dzieła przez 40 lat. Dlatego się rozgniewałem na to pokolenie i powiedziałem: Oni zawsze błądzą sercem i nie poznali moich dróg; Toteż przysiągłem w moim gniewie, że nie wejdą do mojego odpoczynku.” Boże, prawdziwe odpocznienie nie przyszło przez Jozuego. Boże, prawdziwe odpocznienie nie przyszło przez Mojżesza. Boże, prawdziwe odpocznienie przychodzi tylko przez Jezusa Chrystusa. Jozue wprowadził naród Izraela do ziemi ich obiecanego odpoczynku, ale nie było to nic więcej niż tymczasowy, ziemski odpoczynek, jedynie cień ostatecznego, niebiańskiego odpoczynku. Mojego odpoczynku. To jest obietnica zbawienia, które Bóg daje tym, którzy pokładają w Nim ufność. Werset 12 rozdziału 3 listu do Hebrajczyków: „Uważajcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was przewrotnego serca niewiary, które by odstępowało od Boga żywego; Lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, dopóki nazywa się 'Dzisiaj’, aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu. Staliśmy się bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli tylko nasze pierwotne przeświadczenie aż do końca niewzruszenie zachowamy. Dopóki jest powiedziane: Dzisiaj, jeśli usłyszycie jego głos, nie zatwardzajcie waszych serc jak w dniu rozdrażnienia. Niektórzy bowiem, usłyszawszy, rozdrażnili Pana, ale nie wszyscy z tych, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza.” Całe pokolenie wymarło na pustyni. „A na kogo gniewał się przez 40 lat? Czy nie na tych, którzy zgrzeszyli, a których ciała legły na pustyni? A którym przysiągł, że nie wejdą do jego odpoczynku, jeśli nie tym, którzy byli nieposłuszni? Widzimy więc, że nie mogli wejść z powodu niewiary.” Rodzaj odpoczynku, który jest ważny dla nas, to odpoczynek zbawienia, który przychodzi przez wiarę w Boga. Niewiara powoduje utratę odpoczynku. Odpoczynek, o który chodzi autorom Nowego Testamentu, na który nacisk jest położony w liście do Hebrajczyków, który jest bardzo żydowskim listem, nie polega na przestrzeganiu szabatu, ale na duchowym, zbawiennym odpoczynku. Spójrzmy na werset 1 rozdziału 4 listu do Hebrajczyków: „Bójmy się więc, gdy jeszcze trwa obietnica wejścia do jego odpoczynku, aby czasem się nie okazało, że ktoś z was jej nie osiągnął.” Odpoczynek, o którym mówi Nowy Testament, nie jest dniem tygodnia, jest zbawieniem. „I nam bowiem głoszono ewangelię jak i tamtym. Lecz tamtym nie pomogło słowo, które słyszeli, gdyż nie było powiązane z wiarą tych, którzy je słyszeli. Bo do odpoczynku wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy” Nie ma w Nowym Testamencie przykazania, aby przestrzegać szabat. Wszystkie 10 przykazań jest powtórzone w Nowym Testamencie wiele razy, oprócz czwartego przykazania. Nie jest ono nigdy powtórzone w Nowym Testamencie, ani razu. Pośrodku prawa moralnego był to znak i symbol, który miał prowadzić ludzi do odpoczynku i upamiętania, lecz w Nowym Testamencie nie znajdujemy ani jednego powtórzenia tego przykazania. Odpocznienie, o którym naucza Nowy Testament to odpocznienie, które przychodzi do duszy z słuchania i wiary w głoszoną dobrą nowinę. To jest odpocznienie, które proponuje Nowy Testament. Werset 9 mówi: „A tak zostaje jeszcze odpoczynek dla ludu Bożego. Kto bowiem wszedł do jego odpoczynku, on także odpoczął od swoich czynów, tak jak Bóg od swoich.” To jest niesamowite. Co to oznacza? Są tylko dwie możliwe koncepcje dotyczące sposobu wejścia do nieba. Zapracowujesz sobie na wejście lub jest to dar. Żydzi chcieli na to zapracować, jednak gdy wejdziesz do odpoczynku łaski i wiary, własne wysiłki się kończą. W dniu, w którym przyszedłeś do Chrystusa, przestałeś starać się zdobyć zbawienie, tak? Wszedłeś do wiecznego odpoczynku. Jest to wspaniały akcent Nowego Testamentu. Mojżeszowy szabat – symbol i znak był jedynie słabym odbiciem prawdziwego odpoczynku. Spójrzmy na moment na 14 rozdział listu do Rzymian. Ponieważ to prawda, że odpoczynek do którego wzywa Nowy Testament, to odpoczynek duchowy, odpoczynek zbawienia od uczynkowego podejścia do sprawiedliwości, już nic nie możesz zyskać z szabatu. Posłuchajcie 5 wersetu z 14 rozdziału listu do Rzymian: „Jeden bowiem czyni różnicę między dniem a dniem, a drugi każdy dzień ocenia jednakowo. Każdy niech będzie dobrze upewniony w swoim zamyśle. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega.” Byli tam Żydzi, którzy przyjęli wiarę w Chrystusa i mieli spory problem z porzuceniem szabatu. To było w nich mocno zakorzenione. Uważali, że cały czas byli posłuszni Panu, przez zachowywanie prawa szabatu Starego Przymierza. Przestrzegali go dla Pana. „Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega, a kto nie przestrzega dnia, dla Pana nie przestrzega. Kto je, ” – przestrzegając praw dotyczących pokarmu – „dla Pana je, bo dziękuje Bogu, a kto nie je, dla Pana nie je i dziękuje Bogu.” Innymi słowy, tak jak mówi werset 5, każda osoba jest w pełni przekonana, we własnym umyśle, że robi to, co słuszne. To naprawdę nie ma znaczenia. Werset 8 mówi: „Bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy, jeśli umieramy, dla Pana umieramy. Dlatego czy żyjemy, czy umieramy, należymy do Pana.” Nie róbcie problemu z szabatu. Tak jak mówi werset 2 rozdziału 14 listu do Rzymian, niektórzy ludzie przejmują się prawami związanymi z pokarmem. Niektórzy ludzie przejmują się przestrzeganiem szabatu. Te rzeczy są częścią przemijającego układu i w innym miejscu Nowego Testamentu znajdujemy instrukcję, aby pozwolić tym ludziom rozwinąć ich rozumienie wolności na podstawie tych nakazów. Nie zmuszajmy ich przeciwko ich sumieniu. Żydowscy wierzący nadal czuli powinność przestrzegania prawa szabatu i praw dotyczących pokarmu. Niech to robią, zanim dojdą do pełni ich wolności. Warto zauważyć, że nie ma tu żadnego nakazu, aby to robić. To byłoby idealne miejsce, aby rzec: „Ci z was, którzy tego nie robią, niech się opamiętają.” To nie ma miejsca. W 9 wersecie 4 rozdziału listu do Galacjan czytamy: „Ale teraz, gdy poznaliście Boga, a raczej gdy zostaliście przez Boga poznani, jakże możecie ponownie wracać do słabych i nędznych żywiołów, którym ponownie chcecie służyć? Zachowujecie dni i miesiące, pory i lata. Boję się o was, czy przypadkiem na próżno nie trudziłem się nad wami.” Nie macie obowiązku powracania do przepisów dotyczących świąt i szabatów porządku Mojżeszowego. Przejdźmy do 2 rozdziału listu do Kolosan. To jest, być może, najbardziej definitywny fragment, ponieważ łączy dwa znaki, znak Przymierza Abrahamowego – obrzezanie oraz znak Przymierza Mojżeszowego – szabat. Jak wiemy, obrzezanie zostało całkowicie zlikwidowane w Nowym Przymierzu, całkowicie porzucone. Werset 2 z rozdziału 5 listu do Galacjan mówi: „Jeśli dacie się obrzezać, Chrystus na nic wam się nie przyda.” Jeśli dacie się obrzezać, Chrystus na nic wam się nie przyda. Ono nie ma żadnego znaczenia. „Bo w Chrystusie ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, ale wiara, która działa przez miłość.” Powróćmy do 2 rozdziału listu do Kolosan, a dokładnie 11 wersetu: „W nim też zostaliście obrzezani obrzezaniem nie ręką uczynionym, lecz obrzezaniem Chrystusa, przez zrzucenie grzesznego ciała doczesnego;” Mieliście o wiele poważniejszy zabieg, i był on wewnętrzny. Byliście „Pogrzebani z nim w chrzcie, w którym też razem z nim zostaliście wskrzeszeni przez wiarę, która jest działaniem Boga, który go wskrzesił z martwych. I was, gdy byliście umarłymi w grzechach i w nie obrzezaniu waszego ciała, razem z nim ożywił, przebaczając wam wszystkie grzechy.” Odłóżmy na bok obrzezanie. Jeśli trzymacie się obrzezania, czynicie Chrystusa nieużytecznym. Znak Przymierza Abrahamowego przeminął. To Przymierze przemija, ponieważ ono nie przynosi zbawienia. W wersecie 16 czytamy: „Niech więc nikt was nie osądza z powodu jedzenia lub picia, co do święta, nowiu, księżyca lub szabatów. Są to cienie rzeczy przyszłych, ciało zaś jest Chrystusa.” Nie pozwól nikomu osądzać cię co do szabatu. To odnosi się do cotygodniowego szabatu, ponieważ inne szabaty świąteczne są pod hasłem „święta, nowiu księżyca”. Nie pozwól nikomu osądzać cię co do szabatu. To była część systemu, który zawierał świątynię, specjalnych kapłanów, ofiary. To przeminęło. To były jedynie cienie, nie prawdziwy sens. To jedynie wskazywało na fakt, że Bóg był Stworzycielem, że raj został utracony, że wpadłeś pod przerażający osąd prawa i potrzebowałeś pokutować oraz przyjść do Boga, zapragnąć sprawiedliwości, miłosierdzia i łaski od Niego; lecz to tego nie zapewniało. To jest zapewnione w Jezusie Chrystusie. Paweł mówi, że już więcej nie potrzebujesz cieni, ponieważ masz prawdziwy sens. Masz odpocznienie, prawdziwe odpocznienie. Można by o tym powiedzieć jeszcze więcej. Na koniec kilka ostatnich myśli i pozwolimy wam iść. Nie ma ani jednego przykazania w Nowym Testamencie, aby zachowywać szabat. Wszystkie 10 Przykazań jest powtórzone w Nowym Testamencie, oprócz czwartego – o szabacie. Nie jest nigdy cytowane w Nowym Testamencie. Nie ma żadnych regulacji czy praw szabatu w żadnym miejscu Nowego Przymierza. Nie ma żadnej instrukcji dotyczącej zachowania w szabat w żadnym miejscu Nowego Testamentu. W 15 rozdziale Dziejów, gdy Sobór Jerozolimski zadecydował co będzie się wymagać od wierzących z pogan, nie ustalili by wymagać od nich przestrzegania szabatu. Apostołowie nigdy nie nakazali nikomu przestrzegania szabatu. Nigdy nie karali nikogo za nieprzestrzeganie szabatu. Nigdy nie ostrzegali wierzących przed naruszeniem szabatu. Nigdy nie zachęcali wierzących do przestrzegania szabatu. Już go nie ma, z jednym wyjątkiem. Możemy wrócić do pierwotnego 2 rozdziału Księgi Rodzaju i przypomnieć sobie, że każdy siódmy dzień, który mija, jest okazją dla nas, aby uznać wielkość naszego Stwórcy. Możemy błogosławić ten dzień poprzez wspominanie Boga jako Stwórcę, i po tym dniu nadchodzi pierwszy dzień tygodnia, podczas którego wspominamy Boga jako Zbawiciela – ale o tym porozmawiamy za tydzień. Nie święcimy szabatu w sensie Mojżeszowym, ponieważ było to posługiwanie śmierci; ale możemy święcić szabat w sensie Księgi Rodzaju, gdy wychwalamy Boga jako Stwórcę i później, pierwszego dnia, wychwalamy Boga jako Zbawiciela. Następnej niedzieli, chciałbym po tym przeglądzie przejść do tego, jak postrzegamy Niedzielę. Czy jest w tym dniu coś ważnego? Czy jest w nim coś unikalnego, coś specjalnego? Co na to mówi Pismo? Myślę, że będzie dla was dobre, aby dowiedzieć się co Pan chce, abyśmy o tym wiedzieli i jak się do tego ustosunkować – to wszystko następnym razem. Ojcze, dziękujemy Ci za ten wspaniały dzień. Dziękujemy Ci za niezmienność Twojej Prawdy. Dziękujemy Ci za Słowo, które otwiera nasze rozumienie wszystkich rzeczy. Jesteśmy nieskończenie poruszeni chwalebną Prawdą Pisma, która przychodzi do nas jako czysta i bezbłędna. Dziękujemy Ci, że jesteśmy poza cieniami, znakami i symbolami. Żyjemy w rzeczywistości odpocznienia. Na zawsze odpoczęliśmy od uczynków sprawiedliwości i starań o samo-zbawienie. Weszliśmy do odpoczynku Ewangelii. Już teraz, zakosztowaliśmy raju, w tym odpocznieniu, i pewnego dnia wejdziemy do tej chwały niebiańskiego raju; ale Ty dałeś nam jej posmak już teraz. Każdy dzień jest dla nas szabatem, ponieważ każdego dnia odpoczywamy w dokonanym dziele Jezusa Chrystusa. Jemu oddajemy całą chwałę. Amen. Related Posts
gabi44 30.3.2016 (12:59) Panie Jezu , dziekuję Ci, że Zmartwychwstałeś ! Dałeś mi przez to nadzieję i wiarę. na życie wieczne z Tobą. Amen!
Napisz krótką modlitwę w której podziekujesz Jezusowi za zbawienie
Znajdź odpowiedź na Twoje pytanie o Napisz modlitwę w której podziękujesz Jezusowi , że jest z tobą i pomaga ci pokonać lęk. łatka5BPR3 łatka5BPR3 08.11.2013
PRZEDWIECZNY BOŻE OJCZE! Wzbudzam i łączę moją intencję z tymi intencjami i uczuciami, jakimi przepełniona była na Kalwarii Najświętsza Maryja Panna Matka Boleści i ofiaruję Ci tę ofiarę, którą Twój Boski Syn złożył sam z siebie Tobie na krzyżu, a teraz ma znów odnowić tutaj w niekrwawy sposób na tym ołtarzu. Czynię to w tym celu: 1. Ażeby oddać Ci o Boże, najwyższy hołd czci i chwały Tobie należnej i uznać Twoje najwyższe panowanie nad całym światem a naszą najzupełniejszą zależność we wszystkim od Ciebie, Pana i Boga naszego, któryś jest jedynym i ostatecznym celem naszym. 2. Ażeby podziękować Tobie, o Boże, za niezliczone dobrodziejstwa, jakie z Twojej ręki otrzymaliśmy. 3. Ażeby przebłagać Twą sprawiedliwość obrażoną przez nas licznymi grzechami naszymi i złożyć Ci me niegodne Ciebie zadośćuczynienie. 4. Ażeby wyprosić łaskę i miłosierdzie dla siebie, dla wszystkich ludzi uciśnionych i nieszczęśliwych, dla wszystkich biednych grzeszników na całym świecie i dla wszystkich dusz zmarłych pozostających w czyśćcu. (Odpust 300 dni) O Jezu Chryste, oto zbliżam się do Twojego Ołtarza z sercem otwartym, pragnącym spotkania z Tobą i proszę Cię, pozwól mi doświadczyć wszystkich tych łask, które przygotowałeś mi w tej Ofierze Mszy Świętej. Oto przygotowuję się na spotkanie z Tobą, Który z Miłości do mnie ofiarowałeś się na Golgocie i teraz ponawiasz tę samą Ofiarę, aby obdarować wszystkich ludzi niepojętymi łaskami. Oto przychodzisz do nas w tym Świętym Czasie Twojej Eucharystycznej Ofiary, aby mogło się dokonać to, co dla oczu niewidzialne a jednak Rzeczywiście Obecne. Dziękuję Ci, Jezu Chryste za to, że Rodzisz się na Ołtarzu, aby przyjść do Mojego Serca. Oto Twoje Życie uobecnia się podczas każdej Mszy Świętej, dokonuje się Ofiara Twojego Życia, jak wielka to łaska niepojęta dla mojego umysłu, ale ja wierzę, że Ty Panie Jezu za chwilę przyjdziesz do mnie, aby nakarmić mnie Swoim Ciałem i obdarować pełnią Swoich łask. Mój Najukochańszy Zbawicielu, racz wysłuchać mojego wołania i spraw, aby moje serce nieustannie napełniało się tymi łaskami, którymi pragniesz obdarować podczas każdej Mszy Świętej, abym mógł doświadczyć Twojej wielkiej Miłości jak również tego wszystkiego, co jest Twoim wielkim Darem, aby przemienić mnie w Siebie na Życie Wieczne. Amen. Duchu Święty, przyjdź i napełnij mnie swoją Mocą, swoim Światłem, przeniknij moją istotę, abym dzięki Twojej łasce, mógł całym sercem zjednoczyć się z Jezusem Chrystusem, Który przychodzi podczas tej Mszy Świętej, ofiarując Siebie Ojcu Przedwiecznemu za grzechy całej ludzkości. Oto proszę Ciebie Duchu Święty, uczyń mnie swoim narzędziem i spraw, aby moja osoba doświadczyła wszystkich tych łask płynących z tej Ofiary Mszy Świętej, w której będę uczestniczył. Dziękuję Ci Duchu Święty, że przenikasz mnie Swoją Obecnością, otwierając moje serce na ogrom łask, których pragniesz udzielić, wprowadzając mnie w bliską relację z Jezusem, ponawiającym Swoją Ofiarę na tym Ołtarzu, jak i na Ołtarzach całego świata. Duchu Święty polecam Ci, tych wszystkich, którzy są w tej Świątyni, aby dostąpili łaski poznania Boga, Który objawia się w Swoim Synu Jezusie Chrystusie przychodzącym do nas w Ofierze Mszy Świętej. Uwielbiam Cię Duchu Święty i proszę o Twoje nieustanne prowadzenie, aż do zjednoczenia się w Wiecznej Chwale. Amen Oto za chwile rozpocznie się Msza Święta, w Której spotkam się z Jezusem Chrystusem, dlatego muszę sobie uświadomić jak dobry jest Bóg, przychodzący do nas, aby nakarmić nas Swoim Ciałem, zlewając ogrom łask na wszystkich tych, którzy sercem zapragną spotkania z Bogiem. O Jezu Chryste, oto pragnę Twojej bliskości, Twojego Światła, Twojej wielkiej Miłości – przyjdź Panie Jezu, O Jezu Chryste, przyjdź do mojego serca i prowadź mnie na każdy dzień mojego życia – przyjdź Panie Jezu, O Jezu Chryste, uświęć mnie Swoją Obecnością i spraw, abym nieustannie wielbił Twoje Święte Imię – przyjdź Panie Jezu. O Maryjo Matko Eucharystii, wyproś mi łaskę głębokiego przeżycia tej Mszy Świętej i spraw Swoim wstawiennictwem u Boga uproszenie tej szczególnej łaski mistycznego zjednoczenia się z Twoim Synem poprzez Dar Komunii Świętej. O Matko Wcielonego Słowa, racz wysłuchać mojego wołania i spraw przemianę każdego ludzkiego serca, aby mogło się radować ze spotkania z Jezusem Chrystusem, Który przychodzi w Ofierze Mszy Świętej jako Ten Baranek, aby zgładzić nasze grzechy i nakarmić nas Swoim Ciałem i napoić Swoją Przenajdroższą Krwią na Życie Wieczne. Amen. Wszechmogący, wieczny Boże, oto zbliżam się do najświętszych tajemnic Twojego Syna Jednorodzonego, naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Zbliżam się do nich jak chory do lekarza życia, jak nieczysty do źródła miłosierdzia, jak ślepy do światła wiecznej jasności, jak ubogi i nędzny do Pana nieba i ziemi. Błagam Cię, abyś dzięki swej nieskończonej hojności uleczył moją słabość, obmył moje grzechy, rozświetlił moje mroki, wzbogacił moje ubóstwo i okrył nagość, abym mógł przyjąć Chleb aniołów, Króla nad królami i Pana nad panami z taką czcią i pokorą, skruchą i pobożnością, z taką czystością i wiarą, z takim zamiarem i uwagą, jak tego wymaga moje zbawienie. Spraw łaskawie, abym przyjął nie tylko znak zewnętrzny sakramentu Ciała i Krwi Pańskiej, lecz istotę i całą moc tego sakramentu. Najłaskawszy Boże, daj mi tak przyjąć Ciało Twego Syna Jednorodzonego, naszego Pana, Jezusa Chrystusa, które wziął z Maryi Dziewicy, abym mógł być wcielony w Jego ciało mistyczne i zaliczony między Jego członki. Ojcze najmilszy, pozwól mi wiecznie wpatrywać się bez zasłony w oblicze umiłowanego Syna Twojego, którego teraz w czasie ziemskiej wędrówki pragnę przyjąć pod postacią Chleba. Amen. Proszę Cię, Panie Jezu, o łaskę skupienia, by myśli moje były przy Tobie, by oczy moje były zwrócone na ołtarz, a serce moje oddane tylko Tobie. Amen. Ojcze, składamy Ci tę Ofiarę, poprzez którą pojednałeś świat ze sobą i wprowadziłeś pokój pomiędzy Niebem i Ziemią, a w której złożyłeś swoje najświętsze Bóstwo ukryte w naszym człowieczeństwie, poprzez nieskończoną i dosko-nałą Ofiarę Twojego Syna, Jezusa Chrystusa i poprzez ręce Twojego wybranego syna, którego uczyniłeś kapłanem, przepraszamy Cię za grzech niedowiarstwa i pychy, jakim kalana jest Twoja Ofiara. Niech przenajświętsza Krew Jezusa przesłoni Ci niewdzięczność ludzkich serc, a Jego niewinne Ciało będzie zapłatą za nasze grzechy. Przyjmij, Ojcze, i nasze ofiary, które łączymy z Jedyną miłą Ci Ofiarą, na zadośćuczynienie za odrzucenie Twojej najświętszej Ofiary, składanej na tym ołtarzu i na wszystkich ołtarzach świata przez wszystkie czasy, od chwili kiedy została złożona przez Twojego Syna, po wszystkie czasy, kiedy będzie sprawowana na Ziemi. Niech nasze serca będą hojne, aby wytrysnęły ofiarną miłością, która wynagrodzi Ci tę zniewagę i ukoi Twój sprawiedliwy gniew. Amen.
Czas modlitwy: gdy dusza jest wrażliwa na Boga. Modlitwa – oto ukryta świątynia, w której Bóg jednoczy się z nami. Jednak musi ona być przygotowana przez czystość całego naszego życia, zgodnie z radą Syracha: Przed modlitwą przygotuj duszę twoją, a nie bądź jak człowiek, który Boga kusi (Syr 18,23).
Ojcze nasz Dziękuję ci za zbawienie w którym mnie obdarzyłeś Przepraszam za moje grzechy proszę o siłę i wiarę i wytrzymałość oraz pomoc w codziennym życiu Ojcze, dziękuje Ci za wszystkie dobre i te złe dni oraz za to, że mnie zbawiłeś. [ Liczę na naj ] Napisz krótką modlitwę w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie . Napisz krótką modlitwę w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie .... napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie... Napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie Napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie... napisz krótką modlitwę,w której podziękujesz Jezusowi za naj. napisz krótką modlitwę,w której podziękujesz Jezusowi za naj....
more_vert. misio () odpowiedź 13 września 2010. Panie Boże dziękuje Ci z serca mego za Twoją miłość, dziękuje za moc, którą dajesz mi każdego dnia, Moje serce raduje się, bo wiem, że nigdy mnie nie opuścisz, a poprzez Twą miłość czuje, że mogę na Ciebie liczyć, Panie Boże. thumb_up_off_alt thumb_down_off_alt.
Modlitwa przed rachunkiem sumieniaOjcze niebieski! Oto ja, grzeszne dziecko Twoje, przystępuję do Ciebie z całą pokorą serca, aby uprosić Twoje przebaczenie. Pragnę oczyścić moją duszę z licznych grzechów, którymi Cię obraziłem. Chcę odprawić dobrą spowiedź świętą i z Twoją pomocą szczerze się poprawić. Ześlij Ducha świętego do serca mego i wspomóż mnie swoją Duchu Święty, oświeć mój rozum, abym grzechy swoje dokładnie poznał, wzrusz moją wolę, abym za nie serdecznie żałował, szczerze się z nich wyspowiadał i stanowczo się poprawił. O Maryjo, Ucieczko grzesznych, wstawiaj się za mną! Święty Aniele Stróżu, święty mój Patronie, wyproście mi łaskę dobrej spowiedzi świętej. POLECA DRUGA. Najbardziej niezwykła podróż ku sobie. 34,90 zł Zamów EBOOK Wakacje z Janem Pawłem II 12,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Maryjny. ”Powierz się Matce!” 9,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Weź i się módl 17,90 zł Zamów EBOOK Nawykownik Biblijny 4,90 zł Zamów EBOOK Św. Rita – Modlitewnik w sprawach beznadziejnych 4,90 zł Zamów EBOOK Męski Modlitewnik 24,90 zł Zamów EBOOK Modlitwy za niego 4,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik na Dobranoc 4,90 zł Zamów 30 SCEN Z ŻYCIA MARYI - ANETA LIBERACKA KSIĄŻKA 14,90 zł Zamów Męski Modlitewnik 29,90 zł Zamów EBOOK “Twemu Sercu cześć składamy”. Modlitewnik czerwcowy 9,90 zł Zamów Ojcze nasz… Zdrowaś…Modlitwa przed spowiedziąWszechmogący i miłosierny Boże, oświeć mój umysł, abym poznał grzechy, które popełniłem, i odmień moje serce, abym szczerze nawrócił się do Ciebie. Niech Twoja miłość zjednoczy mnie z wszystkimi, którym wyrządziłem krzywdę. Niech Twoja dobroć uleczy moje rany, umocni moja słabość. Niech Duch święty obdarzy mnie nowym życiem i odnowi we mnie miłość, aby w moich czynach zajaśniał obraz Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. po spowiedziPanie i Boże mój, dziękuję Ci za to, żeś mnie stworzył, żeś mnie powołał do wiary w Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Zbawiciela naszego. Ty udzielasz nam Ducha Świętego, abyśmy się stali Twoimi dziećmi i dziedzicami. Ty nie opuszczasz grzesznika, lecz szukasz go z ojcowską miłością. Ty stale odnawiasz nas przez Sakrament Przebaczenia i Pojednania, abyśmy coraz doskonalej upodabniali się do Twojego Syna. Dziękuję Ci za cudowne dzieło Twego Miłosierdzia i wielbię Cię wraz z całym Kościołem za nasze zbawienie. Tobie niech będzie chwała przez Chrystusa w Duchu Świętym teraz i na wieki. równieżWszechmogący miłosierny Boże, proszę Cię pokornie w imię Syna Twego, Jezusa Chrystusa, daj mi wytrwałość w dobrem aż do śmierci. Wspieraj mnie i nit dozwól mi oddalać się od Ciebie. o ducha pokuty (św. Wincenty Pallotti)Najświętsza Maryjo Panno, Matko Boża i Ucieczko wszystkich biednych grzeszników. Przez nieskończone miłosierdzie Boże, przez nieskończone zasługi Jezusa Chrystusa i przez zasługi całego dworu niebieskiego racz przejąć z Najświętszego Serca Jezusowego cierpienia, które znosił przez całe życie, a które przyprawiły Go o konanie i krwawy pot w Ogrodzie Oliwnym. Racz je wyryć w sercu naszym i w sercach wszystkich ludzi; dla tych bowiem cierpień chcemy płakać i wyrzec się wszystkich grzechów, i za nie pokutować. Ofiarujemy też Krew Jezusa Chrystusa na podziękowanie, jak gdyby nam już wyjednała łaskę, o którą Cię prosiliśmy. Amen. Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!Najciekawsze artykułyco tydzień w Twojej skrzynce mailowejRaz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7
Ty jesteś obfity w miłosierdzie i łaskawy w dobroci. Dziękuję Ci tak bardzo wieczny Ojcze za Twoją miłosierną dobroć wobec mnie. Kocham Cię, Panie. 3. Składam Ci dzięki, Boże Ty, który stworzyłeś niebo i ziemię. Twoja miłość do mnie jest tak wysoka, a Twoje miłosierdzie dla mnie tak wielkie.
PIOTR SZWEDA MS Modlitewnik do Miłosierdzia BożegoJezu, ufam Tobie ISBN: 978-83-60703-44-1 wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007 Modlitwy dziękczynne O Panie, Miłości moja, dziękuję Ci za dzień dzisiejszy, żeś mi pozwolił czerpać ze zdroju niezgłębionego miłosierdzia swego skarby łask. O Jezu, nie tylko w dniu dzisiejszym, ale w każdym momencie czerpię z niezgłębionego miłosierdzia Twego wszystko, czegokolwiek dusza i ciało zapragnąć może (Dz. 1178). O Jezu, Boże wiekuisty, dziękuję Ci za niezliczone łaski i dobrodziejstwa Twoje. Niech każde uderzenie serca mojego będzie nowym hymnem dziękczynienia ku Tobie, Boże. Każda kropla krwi mojej niech krąży dla Ciebie, Panie; dusza moja - to jeden hymn uwielbienia miłosierdzia Twego. Kocham Cię, Boże, dla Ciebie samego (Dz. 1794). Dziękuję Ci, Boże, za wszystkie łaski, Którymi mnie nieustannie obsypujesz, Które mi świecą jak słońca blaski, A przez nie drogę pewną mi pokazujesz. Dzięki Ci, Boże, żeś mnie stworzył, Żeś mnie powołał do bytu z nicości, I swe Boskie piętna w nią włożył, A czynisz to jedynie z miłości. Dzięki Ci, Boże, za chrzest święty, Który mnie wszczepił w rodzinę Bożą, Jest to dar łaski wielki i niepojęty, Który nam dusze przeobraża. Dzięki Ci, Panie, za spowiedź świętą, Za to źródło wielkiego miłosierdzia, Które jest niewyczerpane, Za tę krynicę łask niepojętą, W której dusze bieleją grzechem zmazane. Dziękuję Ci, Jezu, za świętą Komunię, W której sam siebie dajesz nam. Czuję, jak Twe Serce w mej piersi bije, Jak życie Boże rozwijasz we mnie sam. Dziękuję Ci, Duchu Święty, za bierzmowania sakrament, Który mnie pasuje na rycerza Twego I daje duszy moc na każdy moment, I strzeże mnie od złego. Dziękuję Ci, Boże, za łaskę powołania Do wyłącznej służby Twojej. Dając mi możność wyłącznego Ciebie kochania - Wielki to zaszczyt dla duszy mojej. Dziękuję Ci, Panie, za śluby wieczyste, Za ten związek czystej miłości, Żeś raczył złączyć z moim swe Serce czyste, I zjednoczyłeś me serce ze swoim związkiem nieskazitelności. Dziękuję Ci, Panie, za sakrament namaszczenia, Który mnie umacniać będzie w ostatniej chwili Do walki i pomoże do zbawienia, I da siły duszy, byśmy się wiecznie weselili. Dzięki Ci, Boże, za wszystkie natchnienia, Którymi dobroć Twoja mnie obsypuje, Za te wewnętrzne duszy oświecenia, Co się wypowiedzieć nie da, lecz serce to czuje. Dzięki Ci, Trójco Święta, za ten ogrom łask, Którymi mnie nieustannie obsypywałeś przez życie całe, Wdzięczność ma spotęguje się, kiedy zawita wieczny brzask, Kiedy po raz pierwszy zanucę na Twoją chwałę (Dz. 1286). O mój Panie, rozpamiętując wszystkie dobrodziejstwa przy Najświętszym Sercu Twoim, odczułam potrzebę szczególnej wdzięczności za tyle łask i dobrodziejstw Bożych. Pragnę się pogrążyć w dziękczynieniu przed majestatem Bożym, przez siedem dni i siedem nocy trwać w modlitwie dziękczynnej; chociaż na zewnątrz spełniać będę wszystkie obowiązki swoje, jednak duch mój ustawicznie będzie przed Panem i wszystkie ćwiczenia będą przesiąknięte duchem dziękczynnym. Wieczorem - pół godziny, klęcząc, sam na sam z Panem we własnej celi; [w] nocy - ilekroć się obudzę, tyle razy pogrążę się w modlitwie dziękczynnej. W ten sposób chcę choć w cząstce wynagrodzić za wielkość dobrodziejstw Bożych (Dz. 1367). O Jezu, widzę tyle piękna wokoło rozsianego, za które nieustannie składam Ci dziękczynienie; ale spostrzegam, że niektóre dusze są jak kamienie, zawsze zimne i nieczułe. Nawet cuda ich niewiele wzruszają, mają wzrok spuszczony na stopy swoje i tak nic nie widzą prócz siebie. Otoczyłeś mnie w życiu swą opieką czułą i serdeczną, więcej niżeli pojąć mogę, bo dopiero zrozumiem Twą dobroć w całej pełni, jak spadną zasłony. Pragnę, aby życie moje całe było jednym dziękczynieniem dla Ciebie, Boże (Dz. 1284-1285). Już z góry dziękuję Ci, o Panie, za wszystko, co mi ześle Twoja dobroć. Dziękuję Ci za kielich cierpień, z którego codziennie pić będę. Nie zmniejszaj goryczy jego, o Panie, ale wzmocnij usta moje, abym pijąc gorycz, umiała być uśmiechnięta z miłości ku Tobie, Mistrzu mój. Dziękuję Ci za wszystkie pociechy i łaski, których wyliczyć nie jestem zdolna, które spływają codziennie na mnie, jak rosa poranna, cichutko, niepostrzeżenie, że ich żadne oko stworzeń ciekawych nie dostrzega - o których wiesz tylko Ty i ja, Panie. Za to wszystko już dziś dzięki Ci składam, bo może w chwili, w której mi podasz kielich, serce moje na dziękczynienie nie będzie zdolne. Otóż dziś z miłującą wolą poddaję się zupełnie świętej woli Twojej, o Panie, i najmędrszym wyrokom Twoim, które są zawsze dla mnie najmiłościwsze i pełne miłosierdzia, choć ich nieraz nie rozumiem ani przeniknąć nie mogę. Mistrzu mój, oto oddaję Ci całkowicie ster mej duszy, prowadź ją sam według swych Boskich upodobań. Zamykam się w litościwym Sercu Twoim, które jest morzem niezgłębionego miłosierdzia (Dz. 1449-1450). O Boże, jakżeś dobry, jak wielkie jest miłosierdzie Twoje, nawiedzasz mnie tak wielkimi łaskami - mnie, proch najnędzniejszy, jakim jestem. Padając na twarz u stóp Twoich, o Panie, wyznaję w szczerości serca, że niczym sobie nie zasłużyłam choćby na najmniejszą łaskę Twoją, a że mi się tak hojnie udzielasz, jest to niepojęta dobroć Twoja, dlatego serce moje, im większych doznaje łask - pogrąża się w głębszej pokorze (Dz. 1661). O Jezu, Boże wiekuisty, dziękuję Ci za niezliczone łaski i dobrodziejstwa Twoje. Niech każde uderzenie serca mojego będzie nowym hymnem dziękczynienia ku Tobie, Boże. Każda kropla krwi mojej niech krąży dla Ciebie, Panie; dusza moja - to jeden hymn uwielbienia miłosierdzia Twego. Kocham Cię, Boże, dla Ciebie samego (Dz. 1794). opr. aw/aw
Panie Boże d ziękuje ci że mogę chodzić do szkoły i się uczyć żyć w pokoju i miłości z rodzina. Chciałabym w imieniu wszystkich ludzi podziękować ci za hojność, za piękno tego świata i za wszystko czym możesz nas jeszcze zaskoczyć oraz za dobro którym nas obdarzasz Powinno byc dobrze dostałam za to 5 ;)
Łk 17, 11-19 Wdzięczny Samarytanin 11 Zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. 12 Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka 13 i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» 14 Na ich widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, 16 upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Jezus zaś rzekł: «Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jestdziewięciu? 18 Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec». 19 Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
Panu Bogu pragnę podziękować za czas spędzony w Domu Modlitwy, za zaproszenie do udziału w życiu Wspólnoty Ojców. Szczególne podziękowanie dla Ojca, który mi towarzyszył, za opiekę, życzliwość i szczerość! Wszystkim Ojcom dziękuję za gościnność. Boże, który jesteś w niebie..
• Litania za konających • Litania za zmarłych • Modlitwa z Dzienniczka św. Faustyny o śmierć szczęśliwą • Modlitwa św. Gertrudy za dusze czyśćcowe • Modlitwa św. Gertrudy za zmarłych • Modlitwy za zmarłych na każdy dzień tygodnia • Akt miłosierdzia za dusze w czyśćcu cierpiące • Nowenna za zmarłych wspominanych w listopadzie • Modlitwa za zmarłą • Modlitwa za zmarłego • Modlitwa za zmarłego w dniu śmierci lub pogrzebu • Modlitwa za zmarłego w rocznicę śmierci • Modlitwa za zmarłego w rodzinie • Modlitwa za zmarłych rodziców • Modlitwa do Matki Bożej za dusze w czyśćcu • Modlitwa do świętego Józefa o dobrą śmierć • Modlitwa za konających do św. Michała Archanioła • Modlitwa umierającego • Modlitwa o szczęśliwą śmierć kard. Newmana • Modlitwa do Maryi Niepokalanej o dobrą śmierć • Modlitwa o zachowanie od nagłej śmierci • Hymn za zmarłego • Pieśń z Księgi Izajasza • Hymn za zmarłych Litania za konających Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison. Święta Maryjo - módl się za tę duszę! Wszyscy święci Aniołowie i Archaniołowie - módlcie się za tę duszę! Święty Ablu - Wszyscy Sprawiedliwi - Święty Janie Chrzcicielu - Święty Abrahamie - Święty Józefie - Wszyscy święci Patriarchowie i Prorocy - Święty Piotrze - Święty Pawle - Święty Andrzeju - Wszyscy święci Apostołowie i Ewangeliści - Wszyscy święci Uczniowie Pańscy - Wszyscy święci niewinni Młodziankowie - Święty Szczepanie - Święty Wawrzyńcze - Wszyscy święci Męczennicy - Święty Sylwestrze - Święty Grzegorzu - Święty Augustynie - Wszyscy święci Biskupi i Wyznawcy - Święty Benedykcie - Święty Franciszku - Święty Kamilu - Święty Janie Boży - Wszyscy święci Zakonnicy i Pustelnicy - Święta Anno - Święta Mario Magdaleno - Święta Łucjo - Wszystkie święte Panny i Wdowy - Wszyscy Święci i Święte Boże - Bądź jej miłościw, odpuść jej, Panie! Bądź jej miłościw, wybaw ją, Panie! Od gniewu Twego - wybaw ją, Panie! Od niebezpieczeństwa śmierci - Od złej śmierci - Od mąk piekielnych - Od wszelkiego złego - Od mocy szatańskiej - Przez narodzenie Twoje - Przez krzyż i mękę Twoją - Przez śmierć i pogrzeb Twój - Przez chwalebne zmartwychwstanie Twoje - Przez wniebowstąpienie Twoje - Przez Ducha Świętego Pocieszyciela - W dzień sądu - My, grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie! Abyś jej grzechy odpuścić raczył, wysłuchaj nas, Panie! Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison. Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Któryś za nas cierpiał rany... Litania za zmarłych Ojcze z nieba, Boże - zmiłuj się nad nami. Synu Odkupicielu świata, Boże - zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże - zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, jedyny Boże - zmiłuj się nad nami. Święta Maryjo - módl się za nim (nią, nimi). Bramo niebieska - Królowo Wniebowzięta - Święty Michale - Święty Janie Chrzcicielu - Święty Józefie - Święty ...... (patronie zmarłego) - Wszyscy święci i święte Boże - Bądź mu (jej) miłościw - wybaw go (ją, ich) Panie. Od zła wszelkiego - Od cierpień w czyśćcu - Przez Twoje wcielenie - Przez Twoje narodzenie - Przez Twój chrzest i post święty - Przez Twój krzyż i mękę - Przez Twoją śmierć i złożenie do grobu - Przez Twoje zmartwychwstanie - Przez Twoje cudowne wniebowstąpienie - Przez zesłanie Ducha Świętego - Przez Twoje przyjście w chwale - Prosimy Cię, abyś nam odpuścił grzechy - wysłuchaj nas, Panie. Prosimy Cię, abyś dał nam pragnienie nieba - Prosimy Cię, abyś nas zachował od nagłej i niespodziewanej śmierci - Prosimy Cię, abyś uchronił nas, naszych krewnych i dobrodziejów od wiekuistego potępienia - Prosimy Cię, abyś naszym dobroczyńcom dał wieczną nagrodę - Prosimy Cię, abyś okazał miłosierdzie ofiarom wypadków, katastrof i wojen - Prosimy Cię, abyś wprowadził do wiekuistej światłości naszych nauczycieli i wychowawców - Prosimy Cię, abyś dał wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek - Prosimy Cię, abyś pozwolił im radować się w chwale zmartwychwstania - Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Módlmy się: Boże, Ty sprawiłeś, że Twój Syn zwyciężył śmierć i wstąpił do nieba; daj Twoim zmarłym sługom i służebnicom udział w Jego zwycięstwie nad śmiercią, aby mogli na wieki oglądać Ciebie, swojego Stwórcę i Odkupiciela. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Modlitwa z Dzienniczka św. Faustyny o śmierć szczęśliwą O, Jezu na krzyżu rozpięty, błagam Cię, udziel mi łaski, abym zawsze i wszędzie, we wszystkim wiernie spełniała najświętszą wolę Ojca Twego. A kiedy ta wola Boża wydawać mi się będzie ciężka i trudna do spełnienia, to wtenczas błagam Ciebie, Jezu, niechaj z ran Twoich spłynie mi siła i moc, a usta moje niech powtarzają: stań się wola Twoja, Panie. O, Zbawicielu świata, Miłośniku ludzkiego zbawienia, który w tak strasznej boleści katuszy zapomnisz o sobie, a myślisz o dusz zbawieniu, Jezu najlitościwszy, udziel mi łaski zapomnienia o sobie, abym cała żyła dla dusz, pomagając Ci w dziele zbawienia, według najświętszej woli Ojca Twego... O, Jezu miłosierny rozciągnięty na krzyżu, wspomnij na naszą godzinę śmierci! O, najmiłosierniejsze Serce Jezusa otwarte włócznią, ukryj mnie w ostatnią śmierci godzinę! O, Krwi i Wodo, która wytrysłaś z Serca Jezusowego jako zdrój niezgłębionego miłosierdzia dla mnie w mojej śmierci godzinie! Jezu konający, zakładzie miłosierdzia, złagódź gniew Boży w mojej śmierci godzinie. O, Jezu mój, niechaj ostatnie dni wygnania będą całkowicie według Twej najświętszej woli. Łączę swoje cierpienia, gorycze i samo konanie z męką Twoją świętą i ofiaruję się za świat cały, aby uprosić obfitość miłosierdzia Bożego dla dusz, a szczególnie dla dusz, które są w domach naszych. Ufam mocno i zdaję się całkowicie na wolę Twoją świętą, która jest miłosierdziem samym. Miłosierdzie Twoje będzie mi wszystkim w tej ostatniej godzinie. Modlitwa św. Gertrudy za dusze czyśćcowe Niech Jezus Chrystus, dla nas ukrzyżowany, zmiłuje się nad wami, dusze bolejące; niech swoją Krwią zagasi pożerające was płomienie. Polecam was tej niepojętej miłości, która Syna Bożego sprowadziła z nieba na ziemię i wydała na okrutną śmierć. Niech się ulituje nad wami, jak okazał swe miłosierdzie dla wszystkich grzeszników, umierając na krzyżu. Jako zadośćuczynienie za wasze winy ofiaruję tę synowską miłość, jaką Jezus w swym Bóstwie kochał swego Przedwiecznego Ojca, a w Najświętszym Człowieczeństwie najmilszą swoją Matkę. Amen. Modlitwa św. Gertrudy za zmarłych Boże miłosierny, z tronu Twojej chwały wejrzyj na biedne dusze w czyśćcu cierpiące. Wejrzyj na ich karanie i męki, jakie ponoszą, na łzy, które przed Tobą wylewają. Usłysz ich błagania i jęki, którymi wołają do Ciebie o miłosierdzie. Zmiłuj się nad nimi i odpuść im grzechy. Wspomnij, najłaskawszy Ojcze, na Mękę, którą Twój Syn podjął dla nich. Wspomnij na Krew Przenajświętszą, którą za nich wylał. Wspomnij na gorzką śmierć Jego, którą dla nich podjął i zmiłuj się nad nimi. Za wszystkie ich przewinienia, których się kiedykolwiek dopuściły, ofiaruję Ci przenajświętsze życie i wszystkie czyny Twego najmilszego Syna. Za zaniedbania popełnione w Twojej świętej służbie ofiaruję Ci Jego gorące pragnienia. Za opuszczenie dobrych i zbawiennych spraw ofiaruję Ci nieskończone zasługi Twego Syna. Za wszystkie krzywdy, jakich od nich doznałeś, ofiaruję Ci wszystko, co Ci kiedykolwiek miłego świadczyły. Na koniec za wszystkie męki, które słusznie muszą cierpieć, ofiaruję Ci wszystkie pokuty, posty, czuwania, modlitwy, prace, boleści, krew i rany, mękę i śmierć niewinną, którą z najgorętszej miłości cierpiał za nas najmilszy Twój Syn. Błagam Cię, abyś raczył przyjąć te ukochane dusze do rajskiej szczęśliwości, aby Cię tam wielbiły na wieki. Amen. Modlitwy za zmarłych na każdy dzień tygodnia Modlitwa odmawiana każdego dnia Panie, usłysz moją modlitwę. A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie. Boże, Stwórco i Odkupicielu wszystkich wiernych, udziel zmarłym sługom i służebnicom swoim odpuszczenia wszystkich grzechów; niech przez pobożne modlitwy dostąpią miłosierdzia, którego zawsze pragnęły. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen. Niedziela Bądź uwielbiony, Panie, za zmartwychwstanie Twojego Syna i za drogę do życia bez końca, jaką nam przez nie otworzył. Niech wszyscy ci, którzy odeszli od nas nagle, w tragicznych wypadkach, posiądą szczęście wieczne. Okaż im łaskę przebaczenia win i grzechów, z którymi staną przed Tobą. Wieczny odpoczynek… Poniedziałek Panie, Zwycięzco śmierci, piekła i szatana, dając udział wszystkim w Twoim szczęściu wiecznym, w każdym złożyłeś zalążek wieczności. Prosimy dziś o Twoje miłosierdzie dla tych, którzy odeszli z tego świata bez pojednania z Tobą i ludźmi. Niech ofiary i modlitwa Kościoła przyniosą im pomoc w uzyskaniu świętości koniecznej do wejścia w bramy raju. Wieczny odpoczynek… Wtorek Panie, który przez krzyż i Twoje zmartwychwstanie otworzyłeś nam niebo, oddajemy Twojemu miłosierdziu tych, którzy podnieśli rękę przeciw życiu - niech wszyscy, którzy dopuścili się zabójstwa, aborcji lub eutanazji, dostąpią Twojej łaski miłości. Wieczny odpoczynek… Środa Bądź uwielbiony, Panie, za wieczne kapłaństwo Chrystusa zmartwychwstałego. Polecamy Ci zmarłych biskupów, kapłanów, diakonów i osoby konsekrowane, wszystkich pełniących szczególną misję w Kościele - niech owoce ich modlitwy i pracy wyjednają im nagrodę w Twoim królestwie. Wieczny odpoczynek… Czwartek Panie, jedyne źródło i pełnio życia, z którego woli się rodzimy i jesteśmy, niech przez zasługi błogosławionej męki Twojego Syna nasi bliscy zmarli - rodzice, rodzeństwo, krewni - zostaną oczyszczeni z win i niech wejdą na ucztę Zmartwychwstałego Baranka. Wieczny odpoczynek… Piątek Panie Boże, ufamy Twojej miłości i miłosierdziu, że przyjmujesz do siebie dzieci nienarodzone z różnych powodów. Prosimy Cię za nie, by się cieszyły wieczną szczęśliwością i oglądaniem Ciebie twarzą w twarz. Wieczny odpoczynek… Sobota Wierzymy, Panie, że nie wyczerpała się Twoja litość i miłość nie zgasła, a zamysły, jakie masz wobec człowieka, są zamysłami pokoju i szczęścia, dlatego z nadzieją pełną poddania się Tobie zawierzamy Ci wszystkich tych, którzy sami odebrali sobie życie. Okaż im miłosierdzie. Wieczny odpoczynek… Akt miłosierdzia za dusze w czyśćcu cierpiące O Niepokalana Maryjo, Matko Miłosierdzia, która widziałaś święte Ciało ukochanego Syna Twojego wzniesione na krzyżu, patrzyłaś na ziemię przesiąkniętą Jego Krwią i byłaś obecna przy okrutnej Jego śmierci. Polecamy Ci, Matko Najświętsza, dusze cierpiące w czyśćcu i błagamy, racz wejrzeć na nie okiem miłosierdzia Twojego i uproś im wybawienie z mąk. Dla uproszenia Twej łaski, o Matko Niepokalana, przebaczamy szczerze i serdecznie tym wszystkim, którzy nas obrazili i przez Twoje wstawiennictwo prosimy Jezusa o udzielenie im wszelkiego dobra - łaski i błogosławieństwa w zamian za zło, które nam wyrządzili lub którego nam życzyli. Przez Twoje ręce, o Panno święta, ofiarujemy Bogu ten akt miłości dla uproszenia miłości dla dusz, które poddane są oczyszczeniu. Amen Nowenna za zmarłych wspominanych w listopadzie na podstawie dzieł bł. o. Papczyńskiego Modlitwa 1, 11 i 21 listopada "Jakie mogłoby być większe miłosierdzie Boże, jak nie okazane zmarłym, od których nie oczekujesz żadnej nagrody, żadnej wdzięczności i żadnej pochwały. Ci, którzy to czynią, zdobywają sobie życie nieśmiertelne". Wspieranie zmarłych w różny sposób to dobra dla nas okazja do uświęcania siebie, do czynienia dzieł bezinteresownej miłości. Od zmarłych bowiem nie otrzymujemy w zamian podziękowania, ale sam Bóg zapewnia nam miejsce w niebie. Panie Boże, uzdalniaj nas do łączenia dobra ofiarowanego zmarłym z dobrem płynącym dla nas od Ciebie. Daj nam wrażliwe serca na potrzeby tych, których Ty również przewidziałeś do życia w Twoim królestwie. Modlitwa 2, 12 i 22 listopada Przy konającym powinny być pobożnie odmówione zwyczajowe modlitwy Kościoła. Nieszpory za zmarłych, różaniec, a jego dusza gorąco polecona Bogu. Tak wielu ludzi kona w opuszczeniu, bez bliskich, bez wsparcia i modlitwy. Obecność osób bliskich przy umierającym to dla niego szczęście, radość, pomoc. Także brak kapłana, brak słów modlitwy to najsmutniejsze przejście na drugą stronę życia. Panie Boże, daj nam serce pełne miłości, zwłaszcza na te najtrudniejsze chwile ludzkiej egzystencji - na czas trwania przy umierającym, na czas wspomagania go naszą modlitwą. Modlitwa miłości niech zwycięża do końca! Modlitwa 3, 13 i 23 listopada Towarzyszenie w pogrzebie oraz modlitwa za zmarłych jako uczynek miłości. "Zważ, że wielkim uczynkiem miłości jest towarzyszenie zmarłym w ich pogrzebie, lecz jeszcze większym dziełem jest uwalnianie ich dusz z grobu oczyszczających płomieni przez pobożne modlitwy". Wieńce, lampki nagrobne, piękny pomnik, milczący ludzie. To obraz pożegnania zmarłych. Ale to przecież nie koniec - oni powinni trwać w naszych sercach. Oni liczą na naszą pomoc. Nic nie zastąpi Mszy św. w intencji zmarłych i naszej osobistej modlitwy. Panie Boże, nie pozwól ograniczyć naszej pamięci o zmarłych jedynie do obrzędów. Pomóż odkryć, że modlitwa to najwspanialszy gest miłości, dar, którego nic nie zastąpi. Modlitwa 4, 14 i 24 listopada Zmarłego należy wspierać zarówno ofiarą Mszy św., jak i modlitwami oraz umartwieniami. Msza św. pogrzebowa, piękna oprawa, muzyka, śpiew. Czasem liczna rodzina, przyjaciele, ale zaangażowania, pełnego uczestnictwa we Mszy brak. Niewiele osób u Komunii św., u spowiedzi, które są wielkim darem dla zmarłego. O tym już dziś zapomniano. Czasem śmierć to okazja do spotkania z rodziną. Panie Boże, naucz nas odkrywać wartość daru Mszy św. za tych, którzy od nas odchodzą. Pomóż, abyśmy się zdobyli na taki dar. Modlitwa 5, 15 i 25 listopada Wspieranie zmarłych poddanych oczyszczającym karom, którzy nie mają pomocy, zwłaszcza żołnierzy i ofiar zarazy. O. Papczyński pewnego dnia miał na polu po walce widzenie dusz czyśćcowych, które ufnie i z płaczem błagały go, aby nigdy nie przestawał udzielać im takiej pomocy, bo chociaż walczyli z niewiernymi za wiarę, w obronie prawa i króla, jednak ze słusznego wyroku Bożego ponoszą w czyśćcu nieznośne kary, aby do ostatniego grosika spłacić dług. Są tacy wśród umierających, którzy nie mają nikogo; umierają w samotności. Pozostaje modlitwa Kościoła, nasza modlitwa - w każdej Mszy św. wspominamy zmarłych. Panie Boże, spraw, bym włączył moje serce w tę modlitwę, w modlitwę za tych, których nie znałem, nie znam daty i miejsca ich śmierci. To moi bracia i siostry w wierze. Modlitwa 6, 16 i 26 listopada Niesienie pomocy przez modlitwę i umartwienia, zarówno duszom zmarłych, jak i grzesznikom duchowo umarłym. Umartwienia, posty - dziś to takie trudne. Ale to również wielki dar miłości ofiarnej za zmarłych. Taką ofiarą można wspomóc także tych, którzy umarli duchowo, a są pośród nas. Oni nas potrzebują, by pokonać śmierć duszy. Panie Boże, dodaj nam mocy, aby było nas stać na podjęcie umartwień, ofiary za zmarłych. Byśmy się nie ograniczali tylko do zapalenia świeczki na grobie czy położenia kwiatów - to niewiele... Może trzeba coś więcej... Modlitwa 7, 17 i 27 listopada Branie na siebie cierpienia przebywających w czyśćcu. O. Papczyński, ciężko chorując i wyraźnie przeżywając kary czyśćcowe, przyjmował na siebie, z miłości i współczucia, jeszcze cierpienie dusz w czyśćcu cierpiących; modlił się tak: "O miłosierny Panie, przymnóż mi boleści, a im umniejsz kary". W moim życiu również nie raz doświadczam bólu, cierpienia - krzyża. Czy umiem go włączyć w ducha odkupienia przebywających w czyśćcu? Czy stać mnie na taką ofiarę? Panie Boże, dodaj mi siły i mocy, bym nie narzekał, nie załamywał się, ale kiedy przyjdą trudne momenty w moim życiu - doświadczenia choroby, bólu - bym umiał je ofiarować za moich zmarłych. Modlitwa 8, 18 i 28 listopada Uświadamianie wiernych i zachęcanie ich do koniecznej potrzebie niesienia pomocy zmarłym przebywającym w czyśćcu. O. Papczyński głosił kazania na ten temat, poruszając słuchających przedstawieniem w sposób żywy i zrozumiały kar czyśćcowych. Dzisiejszy człowiek zamyka się na sprawy śmierci, sądu ostatecznego. Nie chce o tym słuchać. Dlaczego unika prawdy? Czy ogarnia go lęk? Panie Boże, daj mi odwagę bycia świadkiem prawdy o śmierci, tej, która jest przejściem do innej rzeczywistości - Bożej. Daj mi odwagę mówienia prawdy, że czekasz na mnie Ty, Bóg miłosierny, ale i sprawiedliwy. Modlitwa 9, 19 i 29 listopada Modlitwa nad grobami zmarłych. O. Papczyński, kiedy przebywał w obozie z królem, miał zwyczaj wychodzić do mogił i kurhanów zmarłych żołnierzy poza obóz i tam codziennie modlić się za nich bardzo pobożnie. Dzisiejszy cmentarz. Uporządkowany, ukwiecony. Nad grobami ludzie. Ale często jak w parku. Rozmowy, spotkania, uśmiechy, spacery. Gdzie zaduma, refleksja, modlitwa? Panie Boże, daj mi łaskę modlitwy, bym stojąc nad grobem kogoś bliskiego, potrafił go objąć swoją modlitwą. By moje serce, myśli oderwały się od zgiełku tego świata i przeniosły do wieczności. Modlitwa 10, 20 i 30 listopada Bractwa Niepokalanego Poczęcia NMP założone przez o. Papczyńskiego i zobowiązane do niesienia na wszelki sposób pomocy zmarłym. Każdy chrześcijanin ma być świadkiem modlitwy za zmarłych. Jesteśmy do tego wezwani, szczególnie my, marianie, ale też członkowie Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich. Panie Boże, pragniemy Twoją mocą nieść temu światu prawdę o spotkaniu z Tobą. Prawdę wielkiej wartości modlitwy nas, żyjących, za zmarłych, by to spotkanie było radością, by pokuta zmarłych za grzechy popełnione na ziemi była jak najkrótsza. Bóg najwyższym dobrem w życiu i po śmierci Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się u Ciebie, mówię Panu: "Tyś jest Panem moim; nie ma dla mnie dobra poza Tobą". Pan częścią dziedzictwa i kielicha mego: To właśnie Ty mój los zabezpieczasz. Dlatego się ciszy moje serce, dusza się raduje, A ciało moje będzie spoczywać z ufnością, bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz, by wierny Tobie zaznał grobu. Ukażesz mi ścieżkę życia, pełnię radości u Ciebie, rozkosze na wieki po Twojej prawicy. (Ps 16, Źródło: Modlitwa za zmarłą Prosimy Cię, Panie, zmiłuj się w swojej ojcowskiej dobroci nad duszą Twojej służebnicy N. i wyzwolonej od skażenia śmierci przywróć udział w wiecznym zbawieniu. Prosimy Cię, Panie, niech nasza modlitwa uprosi u Twojej dobroci oczyszczenie ze wszystkich win dla duszy Twojej służebnicy N., aby osiągnęła Twoje wiekuiste miłosierdzie. Prosimy Cię, Panie, aby dusza służebnicy Twojej N. osiągnęła udział w świętości wiekuistej, której zadatek otrzymała w Sakramencie wiecznego miłosierdzia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Modlitwa za zmarłego Nakłoń, Panie, ucho ku prośbom pokornie przez nas zanoszonym do Twego miłosierdzia i umieść w krainie pokoju i światłości duszę Twojego sługi N., której kazałeś odejść z tego świata, oraz włącz ją do społeczności Twoich Świętych. Spraw, prosimy Cię, Panie, aby ta modlitwa wyjednała zbawienie duszy Twojego sługi N., za którym pokornie błagamy. Prosimy Cię, Panie, uwolnij od więzów grzechu duszę Twojego sługi N., aby wskrzeszony żył w chwale zmartwychwstania wśród Twoich świętych i wybranych. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Modlitwa za zmarłego w dniu śmierci lub pogrzebu Boże, który zawsze się litujesz i przebaczasz, pokornie Cię błagamy, nie oddawaj w moc nieprzyjaciela i nie zapominaj na wieki duszy Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), której dzisiaj kazałeś odejść z tego świata, lecz rozkaż świętym Aniołom wprowadzić ją do niebieskiej ojczyzny, a ponieważ Tobie wierzyła i ufała, niech nie ponosi kar piekielnych, lecz posiądzie szczęście wieczne. Zmiłuj się, Panie, nad duszą Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), za którą się modlimy, pokornie błagając Twego miłosierdzia, aby oczyszczona osiągnęła odpoczynek wieczny. Przyjmij, Panie, nasze modlitwy za duszę Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.); jeżeli pozostała w niej jeszcze zmaza popełnionych na ziemi grzechów, niech ją łaskawie zgładzi Twoje miłosierdzie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Modlitwa za zmarłego w rocznicę śmierci Boże, miłosierny Panie, obchodząc rocznicę śmierci Twojego sługi N. (Twojej służebnicy N.), prosimy Cię, abyś jego (jej) duszy dał miejsce w niebie, błogosławiony pokój i jasność Twojego światła. Panie, wysłuchaj łaskawie naszych modlitw za duszę Twojego sługi N., którego (Twojej służebnicy N., której) rocznicę śmierci obchodzimy, prosimy za nią, abyś ją przyjął do społeczności Twoich Świętych. Spraw, prosimy Cię, Panie, aby dusza Twojego sługi N., którego (Twojej służebnicy N., której) rocznicę śmierci obchodzimy, otrzymała przebaczenie i wieczny odpoczynek. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Modlitwa za zmarłego w rodzinie Najświętszy Panie, wszechmogący Ojcze i wieczny Boże, w Jezusie Chrystusie, Synu Twoim, jaśnieje nam nadzieja zbawiennego zmartwychwstania. Wprawdzie przygniata nas silnie konieczność śmierci, jednak podnosi nas na duchu obietnica przyszłej nieśmiertelności. Wierzącym w Ciebie, Panie, życie nie może już być odebrane, będzie ono tylko inaczej ukształtowane, gdy rozpadnie się w proch dom ziemskiego pielgrzymowania - będzie dla nas przygotowana w niebie wieczna ojczyzna. O Boże, uczyń życiodajną nadzieję w naszych sercach i dozwól, by ona pocieszyła nas w cierpieniu, którym jesteśmy nawiedzeni. Przygotuj i nas przez Ducha Świętego na ten wielki dzień chwały, gdy wskrzesisz wszystkich zmarłych, oraz dopomóż nam stanąć przed Twoim obliczem wraz ze wszystkimi miłującymi Cię, którzy nas wyprzedzili. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Modlitwa za zmarłych rodziców Boże, Tyś nam przykazał czcić ojca i matkę, zmiłuj się łaskawie nad duszami moich rodziców i odpuść im grzechy; pozwól mi oglądać ich w radości Twej wiekuistej światłości. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Modlitwa do Matki Bożej za dusze w czyśćcu Najświętsza Panno Nieustającej Pomocy, Matko litościwa, racz spojrzeć na biedne dusze, które sprawiedliwość Boża zatrzymuje w płomieniach czyśćcowych. Są one drogie dla Twego Boskiego Syna, gdyż zawsze Go kochały i teraz gorąco pragną być blisko Niego, lecz nie mogą zerwać swych więzów, które je trzymają w palącym ogniu czyśćca. Niech się wzruszy Twe serce, Matko litościwa. Pośpiesz z pociechą dla tych dusz, które Cię zawsze kochały i teraz ślą do Ciebie swe westchnienia. Wszak są to Twoje dzieci, bądź więc im pomocą, nawiedzaj je, osładzaj ich męki, skróć ich cierpienia i nie zwlekaj z ich wybawieniem. Amen. Modlitwa do świętego Józefa o dobrą śmierć O Święty Józefie, mój dobry Ojcze, któryś miał niewymowną pociechę umierania w objęciach Jezusa i Maryi, ratuj mnie zawsze zwłaszcza w tej chwili, kiedy dusza moja będzie blisko opuszczenia ciała. Wyjednaj mi łaskę oddania ducha podobnie jak Ty, w objęciach Jezusa i Maryi. Jezu, Maryjo, Józefie Święty, teraz i w godzinę śmierci w ręce Wasze oddaję duszę moją. Amen. Modlitwa za konających do św. Michała Archanioła Święty Michale Archaniele, opiekunie dusz, przybądź z pomocą konającym. Wzbudź w nich uczucia żywej wiary i szczerej skruchy. Ożyw w nich ufność, rozpal w ich sercach ogień Bożej miłości. Złagodź ich cierpienia, uproś im uległość w przyjęciu woli Bożej i obroń przed atakami złego ducha. Amen. Modlitwa umierającego Wszechmogący Boże, niezgłębiona jest Twoja tajemnica i niezbadane drogi Twoje. Ty mnie stworzyłeś, a teraz wołasz do siebie. W Twoje ręce oddaję wszystko, czym jestem i co posiadam. Obdarz mnie swą przebaczającą miłością i udziel mi sił do przebaczenia moim bliźnim. Zabierz mi życie doczesne, a obdarz życiem wiecznym i uczestnictwem w chwale zmartwychwstania Twego Syna. Amen. Modlitwa o szczęśliwą śmierć kard. Newmana O Panie mój i Zbawco! W godzinie mej śmierci podtrzymuj mnie swoimi ramionami i łaską Twoich sakramentów. Niech zabrzmią nade mną słowa rozgrzeszenia, niech mnie namaści i naznaczy święty olej chorych, niech Ciało Twoje będzie moim pokarmem, a Krew Twoja moim orzeźwieniem. Niech życzliwie spojrzy na mnie Maryja, Twoja i moja Matka. Niech Anioł Stróż szepcze mi słowa pokoju, a pełni chwały święci Patronowie moi niech się wstawiają za mną, abym z Twojej dobroci i za ich wstawiennictwem otrzymał dar wytrwania i umarł tak, jak żyć pragnę: w Twojej wierze, w Twoim Kościele, w Twojej służbie i w Twojej miłości. Amen. Modlitwa do Maryi Niepokalanej o dobrą śmierć Maryjo Niepokalana, Tobie polecam siebie w godzinie mojej śmierci. Chwila ta rozstrzygnie o mojej wieczności. Niech z Twego Serca spłynie na mnie strumień Twojej miłości; wyjednaj mi tęsknotę za Bogiem. Uproś mi łaskę oczyszczenia przez wyznanie grzechów, przyjęcia sakramentu chorych jednoczącym ze zbawczą męką Zbawiciela, oraz zjednoczenia z Twym Synem w Komunii świętej. Królowo Aniołów, razem z Aniołami wprowadź moją duszę do wiekuistego domu Ojca w niebie. Amen. Modlitwa o zachowanie od nagłej śmierci Panie Jezu Chryste, Ty nie chcesz śmierci grzesznika, ale pragniesz, żeby się nawrócił i żył, z ufnością liczę na Twoje miłosierdzie. Ty Panie bowiem powiedziałeś: "O cokolwiek w imię moje prosić będziecie, stanie się wam". Pokornie proszę Cię w imię Twoje, abyś w godzinie mojej śmierci dał mi pełną świadomość, serdeczny żal za grzechy oraz wiarę, nadzieję i miłość. Proszę, abym podczas mego konania mógł z czystym sercem powiedzieć: "W ręce Twoje polecam ducha mojego". Ty Panie, który mnie zbawisz, bądź błogosławiony na wieki. Amen. Hymn za zmarłego Zmiłuj się, Boże, nad naszym bratem, Którego droga dobiegła kresu; Dziś oto stoi przed Twoim tronem, Na sąd czekając. Nie ma niczego na swą obronę Prócz krwi Chrystusa i Jego męki, Która przyniosła całemu światu Obmycie z grzechów. Wspomnij, o Panie, że go stworzyłeś, By stał się wiernym obrazem Twoim, Dałeś mu życie i miłowałeś Jak własne dziecko. Przeważ na szali sprawiedliwości Przewinę ludzką cierpieniem Syna; Okaż swą litość i miłosierdzie Zmarłemu bratu. Ty, który dajesz nadzieję wiernym Powstania z martwych ze Zbawicielem, Bądź pochwalony przez śmierć i życie, Najlepszy Ojcze. Amen. z modlitw brewiarzowych Pieśń z Księgi Izajasza Bóg uzdrowieniem umierającego Rzekłem: W połowie dni moich odejść muszę. W bramach Otchłani mnie opuści lat moich reszta. Mówiłem: Nie ujrzę już Boga na ziemi żyjących, Nie zobaczę już nikogo spośród mieszkańców tego świata. Rozbiorą moje mieszkanie i przeniosą ode mnie jak namiot pasterski. Jak tkacz zwinąłem me życie, a Pan jego nić przeciął. Od świtu do nocy kres mi położysz. Krzyczę do rana. On jak lew miażdży wszystkie me kości. Kwilę jak pisklę jaskółcze, wzdycham jak gołębica. Zmęczone są me oczy od patrzenia w górę; Panie, stań przy mnie, bo jestem w ucisku. I oto ustrzegłeś moją duszę od czeluści zagłady, Gdyż odrzuciłeś za siebie wszystkie moje grzechy. Ojciec głosi dzieciom wierność Twoją. Pan mi przychodzi z pomocą. Więc grać Mu będziemy pieśni na strunach przez wszystkie dni naszego życia w świątyni Pańskiej. z modlitw brewiarzowych Hymn za zmarłych O potężny Królu, Chryste, Ty dla chwały swego Ojca I naszego odkupienia Zwyciężyłeś przemoc śmierci. Ty, przyjmując ludzką słabość, Cios zadałeś szatanowi, Własną śmiercią pokonałeś Śmierć przez niego zgotowaną. Pełen blasku wstałeś z grobu I przez moc misterium Paschy Twoje życie w nas odnawiasz, Gdy nas grzechy uśmiercają. Udziel nam ożywczej łaski, Byś przychodząc po raz drugi, Zastał nas przygotowanych I z płonącą lampą w ręce. Wprowadź nas, łaskawy Sędzio, W światło i wieczysty pokój, Bo przez wiarę oraz miłość Już do Boga należymy. Za zmarłego: Wezwij też do siebie brata, Który świat ten opuszczając, Pragnie wejść do Ojca domu, Aby Ciebie chwalić wiecznie. Amen. Za zmarłą: Wezwij też do siebie siostrę, Która świat ten opuszczając, Pragnie wejść do Ojca domu, Aby Ciebie chwalić wiecznie. Amen. Za wielu zmarłych: Wezwij też do siebie wszystkich, Którzy świat ten opuszczając, Pragną wejść do Ojca domu, Aby Ciebie chwalić wiecznie. Amen. z modlitw brewiarzowych copyright 2017 ©
. vvtw67lxyy.pages.dev/644vvtw67lxyy.pages.dev/271vvtw67lxyy.pages.dev/871vvtw67lxyy.pages.dev/301vvtw67lxyy.pages.dev/81vvtw67lxyy.pages.dev/220vvtw67lxyy.pages.dev/138vvtw67lxyy.pages.dev/947vvtw67lxyy.pages.dev/381vvtw67lxyy.pages.dev/863vvtw67lxyy.pages.dev/622vvtw67lxyy.pages.dev/575vvtw67lxyy.pages.dev/845vvtw67lxyy.pages.dev/137vvtw67lxyy.pages.dev/246
modlitwa w której podziękujesz za zbawienie