Mąż się nie stara Kiedy mąż przestaje się interesować żonąSą tylko dwie drogiA czego Ty chcesz dziewczyno?Kiedy mąż przestaje się interesować żonąKochać się jak dniu ślubu, czuć się bezpiecznie mimo burz, lubić być ze sobą. Jednym słowem szczęście we dwoje aż po kres. Dlaczego jednym się udaje a innym tak średnio. Jaki jest powód tego, że niektóre pary są nieustannie sobą zainteresowane a inne tracą siebie z oczu już kilka lat po ślubie. Może wystarczy coś zmienić w codziennej rutynie? Coś w sam raz tylko dla Was? A może czas spojrzeć prawdzie w oczy, że Wasz czas minął. Prawda jest bowiem taka, że nad związkiem muszą pracować obydwie strony a jeśli chce tylko jedna to sukcesu nie tylko dwie drogiW przypadku braku zainteresowania ze strony męża rozwiązania są dwa. Oba są trudne i każdy będzie cierpiał. Przynajmniej na początku. Pierwsze polega na ratowaniu małżeństwa. Podejmij próbę, bo jeśli się uda będziesz szczęśliwa, jeśli nie, będziesz miała świadomość, że zrobiłaś wszystko co mogłaś. Rozmowa, wzajemne wyjaśnienie sobie problemów to podstawa. Jeśli mężczyzna jest dojrzały podejmie wejdzie w to razem z Tobą, powie Ci, co mu przeszkadza, co go boli. Może jest mu trudno wyrazić uczucia, może ma problemy, o których Ci nie powiedział i szuka rozwiązania, jest zamknięty w sobie, bo boi się twojej reakcji. Przyczyny jego zachowania mogą być różne. W ostateczności powie Ci, że już mu nie zależy a wtedy sprawa jest prosta. Nawet najgorsza prawda jest lepsza od niewiadomej. Trwanie w stagnacji i nie podejmowanie żadnych działań to psychiczna męczarnia. W momencie, kiedy mąż przestał o Ciebie zabiegać, dbać, opiekować się i stał się tylko współlokatorem to wegetacja nie życie. Każdy jest w takiej sytuacji nieszczęśliwy. Możesz sobie wmawiać, że jednak mu zależy, bo zrobił zakupy czy posprzątał mieszkanie. To bzdura i w głębi duszy o tym wiesz. Konieczne jest natychmiastowe podjęcie decyzji co dalej. Szczera rozmowa i jasne postawienie sprawy jest jedynym rozwiązaniem. Drugie wyjście jest konsekwencją takiej dyskusji. Jeśli on już nic nie czuje i zapomniał o Tobie, o tym co Was połączyło, o planach, marzeniach, wspólnym dzieleniu życia to serdecznie podziękuj za spędzony razem czas i pożegnaj się. Nic już nie zmienisz. Nie walcz na siłę, nie poniżaj się. Kobieta pewna swojej wartości nie będzie żebrać o miłość, o zainteresowanie. To trudne, bo w takiej chwili zapewne nie wyobrażasz sobie jak będzie wyglądało życie bez niego. Otóż będzie normalnie. Nie od razu, może za kilka miesięcy, może za kilka lat, ale będzie dobrze. Samotność w pojedynkę jest lepsza niż samotność we czego Ty chcesz dziewczyno?Do tej pory myślałaś tylko o tym, że jego zapał minął i zostałaś odstawiona na boczny tor. A czy zapytałaś siebie czego Ty chcesz? Chcesz jeszcze walczyć? Zrób to, ale walcz bardziej o siebie niż o niego. Ty jesteś równie ważna w tej relacji. Trzymaj się swoich granic, nie staraj się ratować małżeństwa na siłę, bo za pewien czas będzie powtórka. Bądź silna i stawaj na straży swojej wartości. Nie bój się usłyszeć prawdy. Czy chcesz dzielić życie z kimś dla kogo nie jesteś najważniejsza na świecie? Czy chcesz codziennie zastanawiać się czy jego późniejszy powrót z pracy oznacza brak zainteresowania czy tylko spotkał kogoś po drodze? Wóz albo przewóz, albo jesteśmy z kimś na 100 % albo wcale, w małżeństwie nie ma półśrodków. Decyzja należy do Ciebie. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ mąż nie interesuje się domem, gdy mąż staje się obcy, mój mąż nie jest mną zainteresowany, co zrobić, żeby mąż się mną zainteresował,O mnie Jestem doświadczoną kobietą, wróżką i numerologiem. Moja sprawność w interpretacji rozkładów kart tarota i uzupełnianie jej numerologią zadziwia często nawet mnie, stąd pewnie tak spore zainteresowanie moimi wróżbami. Oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej, wykazuję się również szczerością w moich wróżbach, dlatego masz pewność, że powiem Ci zawsze to co pokazały mi karty a nie to,co chcesz usłyszeć Zawsze stawiam na szczerość i prawdę rozkładając karty, ponieważ to zawsze popłaca. Więcej o mnie przeczytacie Państwo tutaj: o mnie W przypadku zainteresowania moimi wróżbami proszę o kontakt pod tym adresem e-mail: wrozka@ Lub za pomocą formularza kontaktowego na stronie zamów wróżbę. Pozdrawiam o mnie “Chciałem serdecznie podziękować Pani za wróżbę nie wiedziałem że nie znając człowieka można go przejrzeć niemal że na wylot. To co Pani napisała o mnie pokrywa się z prawdą w 90%... a wszystko to szybko i łatwo i jak za taką cenę bardzo obszerne i konkretne. Jestem Pani bardzo wdzięczny. Pozdrawiam! ” Pan Rafał “Pani Otylio Dziękuję za szybką odpowiedź. Mniej więcej wiem, co powinnam zrobić. Żal tylko, że powodem, dla którego mój mąż chce odbudowania związku jest wygoda, a nie uczucie. Widocznie nie można mieć wszystkiego (to niestety o mnie). ” Pani Irena "Witam pania serdecznie, wiem, ze za wrozby sie nie dziekuje, ale tutaj musze sie przed pania pochylic i z calego serca podziekowac, nie spodziewalam sie takich odpowiedzi. Na pewno bede jeszcze korzystac z pani uslug wrozbiarskich!!!" Pani Izabela KLIKNIJ, aby zobaczyć wszystkie opinie
Po czym poznać, że mężczyzna nie jest tobą zainteresowany. ‹ wróć. Baśka, moja znajoma, godzinami rozważała, co może oznaczać takie lub inne zachowanie mężczyzny, który bardzo jejOstatnio dostaję sporo zapytań od kobiet, które pytają dlaczego mąż nie pomaga w domu i co z tym fantem zrobić? Powiem szczerze, że poniekąd jestem zdziwiony brakiem wiedzy w tym zakresie, ale znając specyfikę kobiecego serca już nie. Niedługo wyjaśnię o co mi chodzi, ale teraz pora na wyjaśnienie, czy mąż powinien pomagać w domu? Mąż nie pomaga w domu Przecież to absurd moim zdaniem, żeby od męża domagać się pomagania w domu. W artykule o byciu pantoflarzem, wspominałem o tym, że normalny facet w domu nie pomaga. Prawda jest taka, że prawdziwy facet chociaż pszczoły żuje, nie je miodu, to zajmuje się domem. Weźmy za przykład początki związku(?). Normalnie facet się interesuje kobietą, kiedy ją poznaje. Gdy ma jakiś problem, to jedzie do niej, pomaga, rozwiązuje sam z siebie kłopoty. Od tego jesteśmy, ale jakimś trafem po ślubie siadamy na sofie popijając piwo... Wolność w związku Niestety dzieje się jakoś tak, że ślub zaczyna się od razu kojarzyć panom z utratą wolności. Gdy kobieta ma mnóstwo obowiązków domowych, to logicznym jest, że oczekuje jej od swojego męża. To się dzieje zaraz po zamieszkaniu razem, a już przede wszystkim gdy na świat przychodzi dziecko. To jest oczywiście jedna z wersji wydarzeń, że panowie nie chcąc zostać posądzeni o pantoflarstwo, tak reagują. Jakiś czas temu, studiując jeszcze pracowałem na kopalni. Byłem świadkiem wielu podobnych rozmów, gdzie górnicy krzyczeli do kolegów po ożenku: I co, koniec wolności! ha ha! Kryzys męskości To drugi element wpływający na wydolność męskich umysłów w dzisiejszym świecie. Niestety często same kobiety doprowadzają mężczyzn na skraj pantoflarstwa zupełnie nieświadomie. Oczywiście chcą dobrze i robią coś w dobrej wierze, ale uczą tym samym swoich mężczyzn niezaradności domowej. Nie chcę zwalić winy tylko na kobietę, bo to nie o to chodzi. Jednak dostrzegam pewien brak wiedzy, jak funkcjonuje osobna płeć. Wydaje mi się, że to stąd obecnie wychodzi nagonka na facetów. Mężczyzna boi się kobiety Idąc dalej powiedziałbym, że kobiety, które są silne emocjonalnie, są wręcz przeciwieństwem mężczyzn. Jeśli swoją siłę wykorzystują w relacjach do nas, facetów, mamy paradoksalnie sytuację wycofania się męskiego z angażowania w domu rodzinnym. Obserwuję to bardzo często. Męskie lenistwo Niektórzy z nas robią coś dla świętego spokoju. To też powoduje pewnego rodzaju frustrację u kobiet w wyniku takiej postawy. Wcale się temu nie dziwię. Zrobić coś na "odwal się", bo ma się ważne sprawy świadczy również o szacunku względem kobiety i jej bezpieczeństwa. Ale nie tylko to ma miejsce. Niektórzy kompletnie nie angażują się w domu myśląc, że należy im się szacunek, bo pani domu przecież nie pracuje. Problem polega jednak na tym, że panowie nie zadali sobie trudu używania myślenia i słuchania swojej kobiety. Chcąc nie chcąc, popychają je w ramiona innych mężczyzn na własne życzenie. Daliśmy się wykastrować przez kobiety Niestety panowie tak jest. Obserwując relacje kobiet i mężczyzn, często powtarzam, że chociaż kobiety są silniejsze emocjonalnie, to my potrafimy jednak zadbać o dyscyplinę w związku. I gdy kobieta narzeka, że jej mąż nie pomaga w domu, to jednocześnie zaczyna suszyć mu głowę. Potem zaczyna mieć pretensje, że zrobił to źle, a na końcu żali się, że mąż nie pomaga w domu kompletnie. A sami jesteśmy sobie czasem winni, bo zamiast jej posłuchać, zapytać o szczegóły to się buntujemy przed jej rozkazami. Jest to zrozumiałe, ale wynika ze zbyt wysokiej dumy, której nie warto zranić. A niechby tylko spróbowała Dzielimy pracę od domu i znajomych(?) W naszych głowach są pudełka. Wspomina o tym Mark Gungor, w swojej pozycji "Przez śmiech do lepszego małżeństwa". Wiecie, takie pudełka, które się ze sobą nie stykają i wszystko co do nich włożymy jest odosobnione. Podobnie jest z domem, pracę, znajomymi itd. Ciężko jest czasami mężczyźnie zrozumieć, że obowiązki domowe to też jest praca! W naszych głowach jeśli kłębi się myśl, że dom jest po to, by odpocząć, to wracamy do domu po pracy i siadamy odpoczywać. Kobietę wtedy krew zalewa, prędzej czy później, jeśli widzi, że "panicz" się krząta po domu i jeszcze oczekuje zrobionego obiadu. Drogie panie, nie zrozumcie mnie źle. Ja wcale nie mówię, że tak ma być. Jedynie podpowiadam wam, dlaczego tak jest, że mąż nie pomaga w domu. Gdybyśmy zrozumieli, że dom jest tak samo ważny, by o niego zadbać jak w pracy, to sytuacja by się przedstawiała inaczej. Co zrobić, gdy mąż nie pomaga w domu? Przede wszystkim myślę, że warto zmienić sposób patrzenia na tą sprawę. Jeśli prosimy męża o pomoc, to automatycznie jakby dajemy mu do wiadomości, że jest wam potrzebna pomoc, bo same w nim gospodarujecie. Tutaj trzeba trochę sprytu. Warto pokusić się o włączenie męża do prac domowych, jakby to były jego dom i jego odpowiedzialność. Pamiętam, gdy byłem na imprezie u prawników, pewna kobieta nauczyła swojego chłopaka sprzątać po sobie nic mu nie tłumacząc. Ustaliła zasady gry. Powiedziała facetowi tak: tutaj jest kosz na bieliznę, tam jest pralka. Jeśli nie będziesz bielizny wrzucał tutaj, ja nie będę brała tego pod mój harmonogram prania. Skończyło się to tak, że mężczyzna zapomniał o całej sytuacji. Po miesiącu zorientował się, że nie ma co na siebie włożyć i musiał jeździć do Auchan po skarpetki i garderobę. Zadziałało. Drogie panie, przestańcie swoich mężów wyręczać we wszystkim, nie kontrolujcie ich i dajcie im wolną wolę. To jest najlepszy sposób, by się zaangażowali w rodzinę. Oni też powinni mieć prawo decydować o wspólnym domu. Często jest tak, że już na początku związku coś idzie nie tak, że facet osiada na laurach. Do mnie przychodzi coraz więcej kontrolujących kobiet w swoich związkach chcących zmieniać swoich mężów, chłopców w idealne roboty do sprzątania. Oczywiście musi być po ich myśli zrobione. Z kolei dochodzi potem do tego, że pracuję z kobietą nad jej kobiecością i pewnością siebie, a dopiero później panowie dołączają do wspólnej "zabawy miłosnej". Zawsze warto być inspiracją dla mężczyzny. Zostaw komentarz tutaj (click) O autorzeNazywam się Adam Filipczuk. Od 2017 roku przeprowadziłem ponad 4000 godzin psychoterapii. Z moich usług skorzystało co najmniej 300 klientów do dnia dzisiejszego (listopad 2020).Jestem osobą bardzo wrażliwą i nastawioną bardzo mocno na relację z klientem. Po za tym, że prowadzę bloga, zajmuję się akwarystyką i jestem szczęśliwym mężem i ojcem 6 letniej córeczki Marysii. I nie miało znaczenia, że ta ziemia znajdowała się jakieś dwa metry pode mną. Kiedy już zlazłam z drabiny i narzuciłam na siebie bardziej stosowny strój, policzki nadal paliły mnie ze wstydu. I nie wiem, jakim cudem udało mi się wytrwać do końca opowieści, którą uraczyli mnie moi niespodziewani goście. Ten młodszy był
Jak sobie radzicie z brakiem zainteresowania wobec męża?Lubię i szanuję swojego męża, ale nie wzbudza we mnie namiętności ani nawet zwykłego czas w różny sposób: chodzimy często do restauracji, zwiedzamy, spotykamy się ze znajomymi, chodzimy do kina. Rozmawiamy o wszystkim i niczym, nudzą nas nawzajem nasze historie, mamy inne poglądy na większość tematów. Nie zawsze tak było, ale zmieniło się to od kiedy mnie znudziło imprezowe życie. Zwyczajnie zamiast upijać się co weekend i/lub zasypiać na kanapie oglądając film wolę iść na siłownię, nauczyć się czegoś nowego, spotkać się ze znajomymi, żeby coś razem robić, a nie obgadywać życie innych. Mój mąż zatrzymał się na poprzednim etapie i jest mu tam rozmawialiśmy o tym wiele razy. Spokojnie, szczerze i bez kłótni. Jemu jest dobrze tak jak jest. Nie potrzebuje nic więcej. Ja z nudów wariuję do tego stopnia, że bywam sobie: uprawiam sport, rozwijam się zawodowo, spotykam się ze swoimi znajomymi. Tylko, że nie ma tam miejsca na mojego męża. Nawet jak jest ze mną, to tylko ciałem. Ja też zmuszam się do spędzania czasu tak jak on do seksu to kompletnie mnie ta aktywność nie interesuje. Ściślej: nie interesuje mnie w obecnym składzie, ale nie mam sumienia go zdradzać. Mam duże libido i potrzebę bliskości, ale co zrobić gdy dotyk własnego męża tylko mnie irytuje. Nawet gdy staram się zmusić do współżycia i wskrzesić to co było dawniej kończy się to moim płaczem w poduszkę - nie wytrzymuję emocjonalnie robienia czegoś czego "nie czuję". Jesteśmy małżeństwem, bo się przyjaźnimy, wspieramy, potrzebujemy. Planowaliśmy dziecko, ale nie chcę w ten sposób ratować sobie z tym radzić? On twierdzi, że mi przejdzie. Nie przechodzi od za Nie chciałabym rozpatrywać tej sytuacji w kategorii "czyja to wina" - ani on nie jest biednym misiem (zdradził mnie 5 lat temu), ani ja bezwzględną suka (nie chcę go dalej ranić). Załamuje mnie to, że obydwoje się staramy, idziemy na kompromisy, a przez to żadne z nas nie jest szczęśliwe. No przynajmniej ja nie jestem i tego nie ukrywam.
Ostatni post: 16:35 Martyna12111 Ostatni post: 16:20 strawberry26 Ostatni post: 17:01 Berchen Ostatni post: 23:46 akitaa Ostatni post: 10:00 Maratha Ostatni post: 23:06 Cargulena Ostatni post: 23:20 XXkilo Ostatni post: 14:29 nuta Ostatni post: 16:58 prawiejakchuda Ostatni post: 16:52 Adriana82 Ostatni post: 21:48 Lemonade. Ostatni post: 15:59 Tonya Ostatni post: 14:03 Użytkownik4694717 Ostatni post: 16:04 Noir_Madame Ostatni post: 11:38 Ada20222022
Nawet dzieci, gdy przyjechały w odwiedziny, zauważyły, że coś się ze mną dziwnego dzieje. Tylko mój mąż zalega jak zalegał przed telewizorem i nie chce mu się ze mną rozmawiać. Nie chcę go skrzywdzić, bo wiem, że nie zasłużył na taki los. Teoretycznie nie zrobił mi krzywdy, choć nie jestem szczęśliwa. Nie umiem podjąć Lubią ze sobą spędzać czas. Spotykają się, chodzą do kawiarni i na spacery, czują się swobodnie w swoim towarzystwie. Teściowa jest otwarta na pomoc, ale się nie narzuca, z kolei synowa nie ogranicza jej kontaktów z synem. Mąż Anny wzrusza się, że mają tak dobry kontakt. - Niektóre synowe odcinają kontakt z synami. .